Ekipa "30 Rock" znowu razem! Zobaczcie wideo

"Saturday Night Live" z 17 października było wyjątkowe, bo poprowadził je wychowanek programu, Tracy Morgan, który przez ostatni rok dochodził do siebie po wypadku samochodowym. Jego monolog otwarcia był wyjątkowo krótki – komik żartował z tego, co się wydarzyło, dziękował za wsparcie producentowi "SNL" Lorne'owi Michaelsowi i mówił, jak bardzo się cieszy, że wrócił do domu.

Ale największą atrakcją był zagubiony proroczy odcinek "30 Rock" z 2012 roku, w którym Tracy Jordan – bohater grany przez Morgana – prawie umarł. Tina Fey, Alec Baldwin, Jack McBrayer i Jane Krakowski ponownie wcielili się w swoje dawne postacie i okazało się, że wciąż są w tym świetni. A do tego zakpiono z tego, co w owym czasie oglądała publiczność NBC – na dole ekranu pojawiły się zapowiedzi "Smash" i "Animal Practice", oczywiście w SNL-owej obsadzie.

Tina Fey pojawiła się także w "The Weekend Update", by skomentować informację, że "Playboy" rezygnuje ze zdjęć nagich kobiet. I był to prawdopodobnie najlepszy fragment "The Weekend Update" od dawna. Nie ma go niestety na razie na YouTube, ale jeśli macie czas zobaczyć program w całości, koniecznie zwróćcie uwagę na występ Tiny. To "Saturday Night Live" w najlepszym wydaniu.