Spin-off "Downton Abbey"? Jest kilka pomysłów

Z "Downton Abbey" już się pożegnaliśmy, Julian Fellowes może się wreszcie zabierać za tworzenie swojego amerykańskiego serialu, ale to nie znaczy, że kiedyś jeszcze nie powróci do świata brytyjskiej arystokracji. W rozmowie z serwisem Variety rzucił ciekawy pomysł na spin-off: Tom i Henry prowadzą swój salon samochodowy, a my poznajemy historię motoryzacji z lat 20. i oglądamy cudne stare auta.

Na tym nie koniec. "Radio Times" pisze, że twórca "Downton Abbey" ma jeszcze drugi pomysł na spin-off, z Carsonem i panią Hughes prowadzącymi mały hotelik.

Producent wykonawczy "Downton Abbey" Gareth Neame chętnie by z kolei przeniósł się w lata 60., kiedy to panicz George będzie lordem Grantham. – Nie miałby żadnej służby, no może jedną czy dwie osoby, a mimo to dalej próbowałby prowadzić posiadłość. Może zamieniłby ją w jakiś park tematyczny. Nie miałbym też nic przeciwko serialowi z półgodzinnymi odcinkami o Carsonie i pani Hughes. Mieliby własną posiadłość i on zmuszałby ją do gotowania każdego wieczoru. Uwielbiam te sceny! – oznajmił Neame.

Na spin-off "Downton Abbey" na razie za bardzo nie ma szans, ale twórcy serialu mówią, że chętnie zrobiliby film. Julian Fellowes już się zastanawiał nad tym, jak ściągnąć obsadę, bo to musiałoby być "coś wielkiego", mała skala go nie interesuje. Na razie to jednak nie są żadne oficjalne plany.