10 najczęściej czytanych tekstów na Serialowej

10. "Chirurdzy": Patrick Dempsey chce odejść po 8. serii

Dobrze czytacie – już w 2011 roku Patrick Dempsey zapowiadał odejście z serialu, a Shonda Rhimes mówiła, że może odejść nawet więcej osób. Tylko jedno było "pewne": że cokolwiek nie będzie się działo, Meredith i Derek będą zawsze razem. Taaaak…

9. Najlepsze seriale 2015 roku według krytyków

Wypuszczany co roku w grudniu ranking seriali HitFixa, w którym głosują amerykańscy krytycy, zawsze cieszy się u nas dużą popularnością. Rekord pobiła najnowsza edycja, którą wygrało "Fargo".

8. Ile można dostać za rozebranie się w "Grze o tron"?

Informacja, która odmieniła życie ponad 30 tys. naszych czytelników. A przynajmniej mamy taką nadzieję.

7. Ktoś policzył, ile dokładnie Joey wisi Chandlerowi

"Przyjaciele" to jeden z tych seriali, które są po prostu kultowe i jeszcze długo tak będą postrzegane. Nawet po latach świetnie pamiętamy, że Joey ciągle pożyczał kasę od Chandlera i pozwalał za siebie płacić czynsz. Przez dziesięć lat uzbierała się taka suma, że Joey musiałby zagrać coś więcej niż epizod w operze mydlanej, aby ją zwrócić.

6. "Plotkara": Pierwsze spoilery na temat 6. sezonu

Seriale młodzieżowe teraz szybko się zmieniają i właściwie żaden z nich nie osiąga aż tak niesamowitej popularności, jak kiedyś "Plotkara". Sprawdzając statystyki Serialowej za całe 5 lat, natknęłam się na mnóstwo dowodów na to, jaki był kiedyś szał na serial o bogatych dzieciakach z Manhattanu, przeżywających całkiem dorosłe dramaty. Tekst o spoilerach z 6. sezonu przeczytało prawie 40 tys. osób.

5. Najlepsze seriale science fiction [subiektywne top10]

Ach, te czasy, kiedy pisząc rankingi, zaznaczaliśmy, że są one subiektywne! Ta lista autorstwa Michała Kolanki rzeczywiście jest mocno subiektywna – nie zawiera chociażby "Doktora Who" – i do dziś jeszcze powraca i budzi kontrowersje. No bo jak to tak, "Firefly" zaledwie na 8. miejscu!?

4. Jak obejrzeć za darmo "Grę o tron" w HBO GO?

Dziś obejrzenie za darmo pierwszego odcinka, udostępnianego standardowo przez HBO w internecie, jest proste: wchodzisz na HBO GO, oglądasz swój darmowy odcinek. W 2012 roku, kiedy startował 2. sezon, taka promocja serialu miała miejsce po raz w Polsce. Żeby skorzystać z prawa do obejrzenia darmowego odcinka "Gry o tron", trzeba było zarejestrować się w HBO GO i podać swoje dane. Od tego czasu wiele zmieniło się na lepsze, łatwiej dobrać się do jednego darmowego odcinka, ale nie zmieniło się jedno: pełny dostęp do HBO GO wciąż można wykupić tylko u operatora. A minęły cztery lata i wszystko inne poszło do przodu.

3. 5 różnic między Netfliksem polskim i amerykańskim

Wejście Netfliksa do Polski w styczniu 2016 roku było dla nas rekordowe pod każdym względem. Przez dwa dni – w dniu wejścia i dzień po – odwiedziło nas wtedy tyle osób, ile zazwyczaj zagląda do nas w ciągu dwóch tygodni. Tysiące ludzi naraz zaczęły przeglądać zawartość serwisu i zadawać pytania, na które my też nie znaliśmy odpowiedzi, bo Netflix otworzył się na świat bez żadnych zapowiedzi. A najbardziej Was oczywiście interesowało, co takiego mają Amerykanie, czego my nie mamy.

2. Zobaczcie najnowsze mapy świata "Gry o tron"

Na "Grę o tron" był niesamowity szał już w 2011 roku, czyli wtedy kiedy zadebiutowała. Niektórzy wtedy twierdzili, że to będzie hit jednego sezonu, inni prorokowali wielkie zmiany w telewizji, jeszcze inni myśleli, że to serial dla nerdów i tylko dla nerdów. Tak czy siak zainteresowanie "Grą o tron" latem 2011 roku, po tym jak HBO pokazało pierwszy sezon, było tak szalone, że tekst z mapami w dużej rozdzielczości położył nasz serwer. Pamiętam to bardzo dobrze, bo był to jedyny raz, kiedy serwer Serialowej padł z powodu zbyt dużego ruchu (tekst przeczytało 48 tysięcy osób). I oczywiście bardzo szybko zdecydowaliśmy się zainwestować w droższy i bardziej solidny hosting.

1. "Gra o tron": Amerykanie wściekli na HBO, bo…

52 tysiące osób przeczytało tekst o tym, co tak bardzo wkurzyło amerykańskich widzów HBO w czerwcu 2011 roku. Chodziło oczywiście o pozbycie się z serialu Neda Starka – wielu widzom wydawało się wtedy, że to główny bohater i bez niego fabuła nie będzie miała sensu. Wydaje się, że od tego czasu wszyscy staliśmy się znacznie bardziej cyniczni w podejściu do seriali, a "Gra o tron" miała w tym swój udział.