Zobaczcie nowy zwiastun 4. sezonu "Better Call Saul". Kto z "Breaking Bad" pojawi się w serialu?

"Breaking Bad" świętuje 10-lecie premiery, a "Better Call Saul" lada chwila startuje z 4. sezonem – obydwu serialowych ekip nie mogło więc zabraknąć na Comic Conie (zwłaszcza że w dużej mierze tworzą je ci sami ludzie). Wraz z nimi pojawiły się też pytania o to, czy w nowej odsłonie historii Jimmy'ego McGilla zobaczymy dwóch doskonale znanych bohaterów.

– Walt i Jesse nie pojawią się w 4. sezonie "Better Call Saul". Byłoby jednak wielkim niedbalstwem z naszej strony, gdyby miało ich zabraknąć w serialu, zanim to wszystko dobiegnie końca – powiedział Vince Gilligan.

Odpowiedź na pytanie, czy Bryan Cranston i Aaron Paul pojawią się w "Better Call Saul", brzmi więc: na razie nie. Ale spokojnie, na nich gościnne wizyty się przecież nie kończą. Jak już wiemy, w 4. sezonie będą sceny rozgrywające się w tym samym czasie co "Breaking Bad", więc punktów stycznych pomiędzy produkcjami musi być coraz więcej.

Jednym z nich będzie niejaki Lalo – bohater, którego wspominano w "Breaking Bad", ale nigdy go nie poznaliśmy. Jeśli macie dobrą pamięć, to pewnie kojarzycie, że jego imię padło podczas pierwszego, mało komfortowego spotkania Saula z Waltem i Jessem. Z kontekstu zdecydowanie wynika, że prawnik boi się tajemniczego Lalo. Czemu? Może to tłumaczyć jego pierwsze zdjęcie, na którym widzimy go z Hectorem Salamanką (Mark Margolis).

Twórcy potwierdzili, że grany przez Tony'ego Daltona ("Sense8") Lalo odegra istotną rolę w 4. sezonie, można więc zakładać, że przysporzy on sporych problemów zarówno Jimmy'emu, jak i innym bohaterom. A przecież i tak nie będzie im ich brakować, co widzimy na nowym zwiastunie, w którym ponownie przecinają się ścieżki Jimmy'ego, Mike'a i Gusa.

Premiera 4. sezonu "Better Call Saul" w Stanach na kanale AMC 6 sierpnia.