Czekaliśmy jakieś milion lat i oto się doczekaliśmy. Netflix wypuścił zwiastun 5. sezonu serialu "BoJack Horseman" – najbardziej depresyjnej kreskówki, jaką świat widział.
Reklama
Czekaliśmy jakieś milion lat i oto się doczekaliśmy. Netflix wypuścił zwiastun 5. sezonu serialu "BoJack Horseman" – najbardziej depresyjnej kreskówki, jaką świat widział.
"BoJack Horseman" powraca z 5. sezonem, którego zwiastun wreszcie się pojawił – dokładnie na 10 dni przed premierą. Najbardziej ludzki z koni wciąż dzielnie próbuje przetrwać w Hollywoo, tym razem jako gwiazda nowego serialu kryminalnego "Philbert", który jest – jak podsumowuje niezawodna menedżerka Princess Carolyn – "mylący, a więc odważny i inteligentny".
Reklama
Poza tym u BoJacka mniej lub bardziej to co zwykle: ciężkie westchnięcia, różnego rodzaju upadki i Diane, powtarzająca kilka razy: "Mówisz, że chcesz, żeby było ci się polepszyło, ale nie wiesz, jak to zrobić".
Reklama
Zgodnie z opisem podrzuconym przez twórcę netfliksowej kreskówki, Raphaela Boba-Waksberga, BoJack wcieli się w serialu "Philbert" w postać, mającą niepokojąco podobne życie do niego. To zmusi go do konfrontacji z samym sobą i z przeszłością, w sensie szerszym i węższym.
Ale w tym sezonie to nie depresyjny BoJack będzie główną gwiazdą – podobno nic nie przebije nowej fryzury Diane. "Spędziliśmy dużo czasu, próbując rozgryźć tę fryzurę – styl, objętość, sprężystość, połysk – i jesteśmy naprawdę dumni z tego, jak wyszło" – powiedział scenarzysta.
Reklama
Czy faktycznie wyszło, dowiemy się już 14 września, kiedy to "BoJack Horseman" wróci z 5. sezonem.
