Ekipa "Riverdale" jako nastoletnie wersje swoich rodziców. Zobaczcie zdjęcia z odcinka z retrospekcjami

3. sezon "Riverdale" ma być pełen niespodzianek, a jedną z nich będzie retrospekcyjny odcinek. Główni bohaterowie wcielą się w nim w nastoletnie wersje swoich rodziców. Zgodnie z zapowiedzią Roberto Aguirre-Sacasy, showrunnera serialu, odcinek ma być inspirowany filmem "The Breakfast Club" z 1985 roku, w którym grała Molly Ringwald, czyli serialowa Mary Andrews, mama Archie'go (KJ Apa).

Odcinek, którego akcja dzieje się w latach 90., będzie mieć związek z morderstwami z teraźniejszości.

– Jedną z rzeczy, którą dzieciaki odkryją dosyć wcześnie, jest to, że ofiary morderstwa w teraźniejszości grały w grę Gryphons & Gargoyles, która jest riverdale'owym odpowiednikiem Dungeons & Dragons. Odkryją także, że ich rodzice, będąc w liceum, również grali w tę samą grę i miało wówczas miejsce bardzo podobne morderstwo – powiedział twórca serialu.

Serwis "Entertaiment Weekly" opublikował pierwsze zdjęcia z wypełnionego po brzegi wspomnieniami odcinka "Riverdale". Nie tylko czuć w nim lata 90. i wyraźne inspiracje wspominanym filmem, ale i widać coś, o czym jakiś czas temu wspomniała Lili Reinhart wcielająca się w Betty Cooper.

– Młoda Alice różni się od Alice, którą widzicie dzisiaj. Jest nie tylko spiętą, zuchwałą i patrzącą na wszystkich z góry nastolatką – zachowuje się jakby była Wężem. To wiele mówi o jej nastoletniej osobowości – powiedziała Lili.

Odcinek, w którym główni bohaterowie odbędą podróż w czasie do szkoły własnych rodziców, zobaczymy 8 listopada.