Najlepiej zarabiający aktorzy i aktorki w serialach. Gwiazdy sitcomów wciąż na czele

Telewizja ogólnodostępna może tracić na znaczeniu, ale ciągle to tam płaci się najwięcej. Przynajmniej jeśli jesteś gwiazdą jednego z popularnych sitcomów lub procedurali, które są na antenie od lat. Tak wynika z danych magazynu Forbes, który jak co roku przygotował zestawienia najlepiej opłacanych aktorów i aktorek z seriali za okres 12 miesięcy (od 1 czerwca 2017 roku do 1 czerwca 2018 roku).

W przypadku panów można dostać déjà vu, bo tegoroczna lista jest niemalże kopią poprzedniej. Jedyne nowe nazwisko to Andrew Lincoln, który znalazł się w zestawieniu po raz pierwszy w historii dzięki zarobkom za udział w swoim ostatnim sezonie "The Walking Dead". 11 milionów dolarów jakie za to zgarnął, pozwoliło mu zająć 10. miejsce kosztem Kevina Spaceya. Ten wyleciał z doborowego towarzystwa z wiadomych względów.

Wśród pozostałych zaszły natomiast tylko kosmetyczne zmiany. Jak przed rokiem, całe podium zgarnęli panowie z "Teorii wielkiego podrywu", którzy jednak zarobili nieco mniej, co jest wynikiem renegocjacji kontraktów (oryginalna obsada zgodziła się na zmniejszenie zarobków, by podwyżkę mogły otrzymać Mayim Bialik i Melissa Rauch). Czwarty raz z rzędu na szczycie znalazł się więc Jim Parsons, który wyprzedził Johnny'ego Galeckiego i zajmujących ex aequo 3. miejsce Kunala Nayyara i Simona Helberga.

Dalej znajduje się natomiast czwórka z "Modern Family", wśród której najlepiej wypadł tym razem Ed O'Neill. Ekipy obydwu sitcomów rozdziela jak zawsze Mark Harmon z "NCIS". Łącznie panowie zarobili 181 mln dolarów, czyli sumę o 4 mln mniejszą niż poprzednio. W przyszłym roku nie spodziewalibyśmy się wielkich zmian, ale za dwa lata już tak — przypominamy, że właśnie jest emitowany ostatni sezon "Teorii wielkiego podrywu".

1. Jim Parsons – 26,5 mln dolarów
2. Johnny Galecki – 25 mln dolarów
3-4. Simon Helberg – 23,5 mln dolarów
Kunal Nayyar – 23,5 mln dolarów
5. Mark Harmon – 19 mln dolarów
6. Ed O'Neill – 14 mln dolarów
7. Eric Stonestreet – 13,5 mln dolarów
8. Jesse Tyler Ferguson – 13 mln dolarów
9. Ty Burrell – 12 mln dolarów
10. Andrew Lincoln – 11 mln dolarów

Na liście najlepiej zarabiających aktorek zmian jest nieco więcej, ale nie na samym szczycie. Tam po raz siódmy (!) z rzędu znalazła się Sofia Vergara, która zarobiła o 18 mln więcej niż druga w zestawieniu Kaley Cuoco. Trzeba przy tym odnotować, że gaża za "Modern Family" stanowi tylko nieco ponad połowę zarobków aktorki — resztę otrzymuje za różnego rodzaju kampanie reklamowe, w których firmuje swoim nazwiskiem choćby ekspres do kawy czy meble.

W przeciwieństwie do niej, zarobki Kaley Cuoco pochodzą niemal w całości z kontraktu w "Teorii wielkiego podrywu" i podobnie, jak było w przypadku męskiej części obsady, są w tym roku nieco niższe. Dzięki temu z kolei na listę załapały się dwie inne panie z sitcomu CBS-u, czyli Mayim Bialik i Melissa Rauch — obydwie zadebiutowały w zestawieniu. Powróciła za to do niego Claire Danes, poprzednio obecna w 2014 roku.

W porównaniu z poprzednim notowaniem, z listy wypadły Robin Wright (w branym pod uwagę okresie nie było nowych odcinków "House of Cards"), Mindy Kaling ("The Mindy Project" skończyło się rok temu) i Priyanka Chopra ("Quantico" miało krótszy sezon, po czym zostało skasowane). Swoje pozycje utrzymały za to Ellen Pompeo, która wynegocjowała znaczącą podwyżkę w "Chirurgach" i była także producentką "Station 19"; oraz Mariska Hargitay ("Law & Order: SVU"), Julie Bowen ("Modern Family"), Kerry Washington ("Skandal") i Pauley Perrette ("NCIS"). Łączny dochód dziesięciu aktorek wyniósł 168,5 mln dolarów, czyli o 12 mln więcej niż rok temu.

1. Sofia Vergara – 42,5 mln dolarów
2. Kaley Cuoco – 24,5 mln dolarów
3. Ellen Pompeo 23,5 mln dolarów
4. Mariska Hargitay – 13 mln dolarów
5. Julie Bowen – 12,5 mln dolarów
6-7. Mayim Bialik – 12 mln
Melissa Rauch – 12 mln
8. Kerry Washington – 11 mln dolarów
9. Claire Danes – 9 mln dolarów
10. Pauley Perrette – 8,5 mln dolarów