"Nowe gliny", czyli policjanci, jakich jeszcze nie było

"Nowe gliny" to serial o piątce znajomych z akademii policyjnej, którzy właśnie zaczynają pracę. Są młodzi, energiczni, pełni zapału, ale nie wiedzą o tej robocie kompletnie nic. Oczywiście już pierwszego dnia zostają rzuceni na głęboką wodę – i zaczyna się istna komedia pomyłek. Widzimy, jak przerastają ich najprostsze zadania, a z drugiej strony bardzo, ale to bardzo chcą się wykazać.

Jakimś cudem nie dochodzi do tragedii, wszyscy pierwszy dzień przeżywają, o wszystkich wiemy trochę więcej. Zauważamy, gdzie kroją się pierwsze romanse, kto gra nie fair, w związku z czym mamy go nie lubić, i jaki bagaż osobistych problemów przynieśli do pracy nowi rekruci policyjni. Słowo "rekrut" pasuje tu wyjątkowo dobrze – w końcu oni jeszcze nie są policjantami, tylko "kotami", które są po to, żeby ciągle dostawać w kość.

Producent zarządzający, współtwórca i scenarzysta serialu, Tassie Cameron mówi, że "Nowe gliny" to tacy "Chirurdzy" wśród seriali policyjnych:

Zwykle widzimy filmy ukazujące weteranów, którzy wiedzą, co robią, ale są zgorzkniali i zmęczeni, więc pomysł na pokazanie młodych, świeżo po akademii, mało doświadczonych rekrutów, trzymających broń po raz pierwszy w życiu – jest całkowicie nowy. To coś, czego jeszcze nie widzieliśmy.

Faktycznie jest to serial świeży, pokazujący pracę w policji z zupełnie innej perspektywy niż prezentowana dotychczas. Zadbano o autentyczność żółtodziobów. Wszystkich łączy rozbrajająca naiwność i to, że mają zdecydowanie za dużo dobrych chęci – ale poza tym różni ich wszystko.

Nieszablonowe są w szczególności dziewczyny: zdecydowanie za dobra dla wszystkich dookoła oficer Andy McNally (grana przez Missy Peregrym), uważana za wredną outsiderkę oficer Gail Peck (Charlotte Sullivan) i twarda, ciągle szukająca kłopotów oficer Traci Nash (Enuka Okuma). Wraz z nimi pracę zaczynają ich koledzy: niziutki i chudziutki oficer Dov Epstein (Gregory Smith), który ciągle szuka potwierdzenia swojej wartości, oraz wielki, silny katolik z zasadami (dotyczącymi w szczególności życia seksualnego innych) – oficer Chris Diaz (Travis Milne).

Wszyscy okazują się na początku słabi w starciu z prawdziwym policyjnym życiem i wszyscy zapewne w końcu w mniejszym lub większym stopniu dojrzeją. Zanim tak się stanie, widz nie ma szans się znudzić. W "Rookie Blue" nie brakuje akcji, przeróżnych emocji, ciętych ripost, humoru sytuacyjnego, znakomitych postaci drugoplanowych. Wszystko toczy się w zabójczym tempie, a lekki ton produkcji nie przeszkadza w prezentowaniu poważnych problemów, które czynią ją czymś więcej niż kolejnym serialem o strzelaniu do przestępców.

"Nowe gliny" będzie można oglądać w Polsce na kanale 13th Street Universal. 1. sezon rusza 15 sierpnia o godz. 22.00 (pokazane zostaną aż dwa odcinki), a kolejny zaraz po nim.