Na koncercie Davida Gilmoura w Londynie fanów spotkała ciekawa niespodzianka. Na scenę wskoczył serialowy Sherlock Holmes we własnej osobie i zaśpiewał "Comfortably Numb". Wyszło nieźle!
Reklama
Na koncercie Davida Gilmoura w Londynie fanów spotkała ciekawa niespodzianka. Na scenę wskoczył serialowy Sherlock Holmes we własnej osobie i zaśpiewał "Comfortably Numb". Wyszło nieźle!
Benedict Cumberbatch potrafi wszystko, śpiewać też. A przekonać się o tym mogli ostatnio fani zespołu Pink Floyd. Brytyjski aktor pojawił się na scenie na koncercie Davida Gilmoura w Royal Albert Hall w Londynie i pomógł zaśpiewać utwór "Comfortably Numb". Na kanale youtube'owym byłego muzyka Pink Floyd pojawiło się oficjalne nagranie, na którym wszystko widać i słychać.
https://www.youtube.com/watch?v=FaaoTvEdKtA
Reklama
A wcześniej internet zdążyły podbić fanowskie nagrania, gdzie dźwięk i obraz może nie był najlepszej jakości, ale za to widać, jak niesamowita była atmosfera. Tak śpiewa Sherlock!
Twitter you"ll have to take my word for it but Benedict Cumberbatch just came out and sang Comfortably Numb with David Gilmour at the RAH. pic.twitter.com/XtvMnr2alQ
