"American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona" naszym serialem roku 2016

Jeśli jeszcze nie widzieliście listy Waszych najlepszych seriali 2016 roku, zajrzyjcie tutaj, a tymczasem prezentujemy wyniki naszego redakcyjnego głosowania. Wybranie trzydziestu z 500 emitowanych seriali naprawdę nie jest proste, zwłaszcza że staraliśmy się docenić seriale niszowe i za bardzo nie skrzywdzić tegorocznych największych hitów.

Do ostatniej chwili trwała walka pomiędzy "Westworld" a "American Crime Story", którą ostatecznie wygrał serial Ryana Murphy'ego, bo niemal wszyscy daliśmy go na wysokich miejscach w swoim top 10 (z "Westworld" bywało różnie). Doceniliśmy nieziemską obsadę, doskonały scenariusz, ale także – a może przede wszystkim – to, jak aktualna okazała się "Sprawa O.J. Simpsona", jak dużo serial powiedział o współczesnej Ameryce i jak w ciągu kilku tygodni przekonał Amerykanów, że Marcia Clark była bohaterką, a nie chodzącą porażką. Patrząc na takie historie, można uwierzyć, że seriale potrafią dziś przenosić góry.

W pierwszej trójce znalazł się także "Westworld" i – niespodzianka! – "Rectify", a "The Americans" zajęło dopiero 4. lokatę, prawdopodobnie tylko dlatego, że jeszcze nie wszyscy serial nadrobili (choć powinni!). Połowa pierwszej dziesiątki to tegoroczne serialowe nowości – doceniliśmy "Fleabag", doceniliśmy "Długą noc", a ostatnie miejsce razem z rewelacyjnym w tym sezonie "Veepem" dzieli "Stranger Things".

Na listę wróciły po rocznej nieobecności "Gra o tron" i "Orange Is the New Black", witamy też ponownie "Dziewczyny", ciesząc się z ich wzrostu formy. Znalazło się miejsce dla "Artystów" – pierwszego polskiego serialu od niepamiętnych czasów, który naszym zdaniem pomysłem na siebie i wykonaniem może rywalizować z produkcjami z zagranicy. Nie zapomnieliśmy o "Lady Dynamite", "BoJacku Horsemanie" czy "Niepewnych". Cały czas pamiętamy także o świetnym "Halt and Catch Fire", serialu AMC, który ogląda w AMC ułamek widzów "The Walking Dead". Trochę niżej niż byśmy się spodziewali znalazło się "This Is Us", które bardzo, ale to bardzo lubimy.

W tym roku odważniej niż zwykle wyjrzeliśmy poza Amerykę – już sama obecność polskiego serialu jest ewenementem, a przecież mamy jeszcze islandzkie "W pułapce", australijskie "Please Like Me" i kilka brytyjskich tytułów, w tym dwa – "Black Mirror" i "Fleabag" – w pierwszej dziesiątce. A i "Młody papież" to produkcja, która zaskakuje oryginalnością, bo za sterami stanął nie Amerykanin, a jeden z wielkich europejskich reżyserów.

Oto 30 najlepszych seriali 2016 roku wg redakcji Serialowej.

30. "W pułapce"
29. "BoJack Horseman"
28. "Niepewne"
27. "American Crime"
25-26. "Halt and Catch Fire"
"Lady Dynamite"
23-24. "Dziewczyny"
"This Is Us"
21-22. "Please Like Me"
"Unbreakable Kimmy Schmidt"
20. "Better Call Saul"
19. "Happy Valley"
17-18. "Atlanta"
"The Get Down"
14-16. "Artyści"
"Gra o tron"
"Horace and Pete"
13. "Orange Is the New Black"
12. "The Crown"
10-11. "Veep"
"Stranger Things"
9. "Długa noc"
7-8. "Fleabag"
"Młody papież"
6. "Black Mirror"
5. "Transparent"
4. "The Americans"
3. "Rectify"
2. "Westworld"
1. "American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona"