To, co robił Kevin Spacey, nie było tajemnicą. Zobaczcie, jak żartowała z niego ekipa "Difficult People"

Kojarzycie serial komediowy "Difficult People" od Hulu? Mało kto go ogląda i ja niestety też go porzuciłam na samym początku, bo postacie wykreowane przez Julie Klausner i Billy'ego Eichnera bardziej mnie irytowały niż bawiły. A i żarty na temat celebrytów, które tam padają w dużej ilości, są zrozumiałe tylko dla tych, którzy śledzą plotkarskie serwisy. Ja do nich nie należę, więc odpuściłam sobie serial.

A wygląda na to, że nie powinnam była, bo może wtedy nie byłabym w takim szoku po wyjściu na jaw ciemnych sprawek Kevina Spaceya (o których wspomniał także "Family Guy", ale w taki sposób, że nie wiadomo, co o tym myśleć i co właściwie wiedział Seth MacFarlane). Na YouTube można znaleźć kompilację żartów o Spaceyu z "Difficult People", które udowadniają, że branża plotkowała o tym od dawna.

Eichner i Klausner otwarcie mówią o orientacji seksualnej Spaceya (której ten nigdy wcześniej nie potwierdził, ale najwyraźniej "wszyscy" wiedzieli), nabijają się z tego, iż miał chłopaków w takim wieku, że mogliby być jego synami, śmieją się także z jego aktorskich poradników i z tego, że nie jest najłatwiejszy we współpracy. Niektóre żarty sugerujące, że odtwórca roli Franka Underwooda lubi młodszych chłopców, są naprawdę ostre, np. "w dzień choking Chucky, w nocy seksowny chłopak, który czyści basen Spaceyowi".

Coraz trudniej uwierzyć w to, że o tym, co robił Spacey, wiedzieli tylko nieliczni. A przede wszystkim – coraz trudniej uwierzyć w to, że o niczym nie wiedział Beau Willimon, twórca "House of Cards".