Felicity Huffman - "American Crime"
W kreacji Felicity Huffman z 2. sezonu "American Crime" najbardziej mnie zaskoczyło to, jak różna jest ona od tego, co ta sama aktorka pokazała w 1. sezonie. Wtedy - emocjonalna matka znajdująca się na granicy szaleństwa, a teraz chłodna, zdystansowana dyrektorka elitarnej szkoły, walcząca o to, żeby wszystko było tak, jak jej zdaniem być powinno.
Jej twarz przypominała maskę, a kiedy już ją zdjęła po tragedii, do której dojść musiało, to był wielki moment. Nagle zobaczyliśmy kawał prawdy o tej nieprzystępnej, pozbawionej emocji kobiecie. Nie jest to jedyna kobieca rola z 2. sezonu "American Crime", którą chciałabym docenić, ale jeśli mam wybierać pomiędzy taką subtelną i oszczędną wersją Felicity Huffman a grającą na pełnym gazie emocjonalnym Lili Taylor, to jednak ta pierwsza u mnie wygrywa.