Wiemy, ile Meryl Streep zarobi za odcinek serialu. Mniej niż aktorzy z "The Big Bang Theory"!

Wydawałoby się, że jeśli angażuje się do serialu gwiazdę filmową pierwszej wielkości, to i pieniądze będą zacne. No cóż – i tak, i nie. Serwis Vulture donosi, że Meryl Streep za każdy odcinek serialu "The Nix", który szykuje Warner Bros Television, ma otrzymać 825 tys. dolarów. To oczywiście ogromne pieniądze, ale mniejsze, niż te, które dostaje trójka aktorów z "The Big Bang Theory". Kaley Cuoco, Johnny Galecki i Jim Parsons zarabiają po okrągłym milionie za odcinek, dokładnie tak jak kiedyś ekipa "Przyjaciół".

Jeśli chcecie sobie przypomnieć, jak prezentują się aktorskie płace, zajrzyjcie tutaj. W serialach komediowych rządzi "The Big Bang Theory", zaś z aktorów grających w serialach dramatycznych najlepiej opłacane są Alexis Bledel i Lauren Graham z "Gilmore Girls". Obie dostały po 750 tys. dolarów za odcinek, przy czym pamiętajmy, że całość składa się z zaledwie czterech odcinków. A wszystkich niedługo pobiją aktorzy z "Gry o tron" – Peter Dinklage, Kit Harington, Emilia Clarke, Lena Headey i Nikolaj Coster-Waldau mają zarabiać po 1,1 mln dolarów za odcinek serialu w 7. i 8. sezonie.

Meryl Streep znajduje się więc ścisłej w czołówce, ale zaskakuje to, że w telewizyjnym światku nawet królowa musi uznać wyższość aktorów z coraz słabszego sitcomu. Nie ona jedna zresztą. Vulture pisze, że Robert De Niro będzie zarabiał 750 tys. dolarów za odcinek swojego serialu o mafii, który pojawi się na Amazonie. Gwiazdy kina, które przychodzą do telewizji, nie dostają więc na dzień dobry większych pieniędzy niż ci, którzy grają w serialach od lat.

W oczekiwaniu na więcej wiadomości o serialu Meryl Streep krótkie przypomnienie: "The Nix" będzie adaptacją książki Nathana Hilla pod tym samym tytułem, która jest teraz wielkim hitem w Stanach Zjednoczonych. To opowieść o matce i synu, których zbliża do siebie niecodzienne wydarzenie. Wychowana w epoce hipisowskiej matka pojawia się w mediach, po tym jak obrzuciła kamieniami konserwatywnego gubernatora podczas kampanii prezydenckiej. Jej syn, profesor i aspirujący pisarz, który od lat nie miał z nią kontaktu, widzi w tym okazję, żeby napisać o niej powieść i przy okazji wyciągnąć się z długów.

Wśród producentów znajdują się J.J. Abrams (który ma także wyreżyserować kilka odcinków), a także sama Meryl Streep. Showrunnerem będzie John Logan, twórca "Penny Dreadful". Serial na razie nie ma nawet jeszcze stacji, więc trochę na niego poczekamy.