8 pytań, które nie dają nam spokoju po finale 1. sezonu "Westworld"

Na pewno wiecie już, że większa część sieci, na czele oczywiście z użytkownikami Reddita, od momentu zakończenia "Westworld" zajmuje się tropieniem pozostawionych przez twórców okruszków. Ci bowiem słusznie wykalkulowali, że widzów nie do końca zadowolą finałowe rozwiązania i będą kopać tak głęboko, jak to tylko możliwe, by dowiedzieć się czegokolwiek o kolejnym sezonie serialu. Dzięki temu pozostawili nam do swobodnej eksploracji choćby stronę discoverwestworld.com, gdzie możemy "porozmawiać" z jednym ze zbuntowanych hostów (rzecz jasna na tyle sprytnie, byśmy nie dowiedzieli się niczego nowego) oraz pełną sekretów witrynę korporacji Delos, o której pisała już Marta.

Nie da się jednak ukryć, że wszystkie te fantastycznie przygotowane drobiazgi, mają tylko jeden cel: podsycić nasze zainteresowanie. Bo najbardziej intrygujące kwestie, nadal pozostają bez odpowiedzi – przyjrzeliśmy się tym, które nie dają nam spokoju w największym stopniu.

1. Czy Robert Ford naprawdę nie żyje?

Teoretycznie odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta. Zabójstwo dyrektora parku z ręki Dolores nie pozostawia wszak wielkiego pola do interpretacji. Jedyny sposób na to, by bohater grany przez Anthony'ego Hopkinsa jeszcze do nas wrócił, to uznanie, że jego śmierć nie była ostateczna. Czy Ford mógł wcześniej stworzyć hosta na swoje podobieństwo? Nie ma ku temu przeszkód – widzieliśmy przecież, że samodzielnie tworzył hosty bez niczyjej wiedzy, a jeden z nich nawet powstawał w tle, gdy Bernard atakował Theresę.

Jonathan Nolan potwierdził z całą stanowczością, że zamordowany Robert Ford był człowiekiem, więc pozostaje opcja, że zobaczymy jego mechaniczną wersję. Skoro jeden z założycieli parku ją ma (Arnold), to czemu nie drugi? Oczywiście ani twórcy, ani sam Anthony Hopkins, nie mówią nic na temat jego ewentualnego powrotu, podkreślając jednocześnie, że "Westworld" to taki serial, gdzie absolutnie niczego nie można wykluczyć.

2. Co dzieje się z Elsie i Stubbsem?

To dopiero zagadka – dwie istotne we wcześniejszych odcinkach postaci zniknęły przed finałem, a o ich losie nikt nawet się nie zająknął. Twórcy zapewniają, że o nich nie zapomnieli i doczekamy się wyjaśnień, ale póki co musimy pozostać w niepewności.

Elsie (Shannon Woodward) widzieliśmy ostatnio, gdy została schwytana przez Bernarda. Materiały odkryte poprzez witrynę Delos – nagrania jej głosu oraz tabletu z sygnałem – mogą (ale nie muszą) dawać do zrozumienia, że bohaterka ciągle żyje. Tym właśnie tropem podążył Stubbs (Luke Hemsworth), ale jak pamiętacie, wpadł w pułapkę zastawioną przez Lud Ducha i jego los również pozostaje niepewny. Więcej wskazówek nie mamy, ale przecież nie zostawia się bohaterów ot tak, czyż nie?

3. Czy zobaczymy inne parki?

Już samo potwierdzenie, że takowe są, jest sporych rozmiarów odkryciem, ale wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Wiemy na pewno, że obok znanego nam świata istnieje taki umieszczony w realiach feudalnej Japonii – zobaczyliśmy hosty samurajów oraz litery "SW" (Samurai World? Shogun World? Sensei World?). Pytanie brzmi, czy to wszystko? Lokalizacja córki Maeve, którą ta otrzymała od Felixa, mówi, że znajduje się ona w "Parku 1". Ile ich takim razie jest? I czy odwiedzimy je już w przyszłym sezonie?

4. Czy Maeve nadal działa według ustalonej narracji?

Na to pytanie akurat możemy odpowiedzieć – nie, nie działa. Wyjście z pociągu i udanie się na poszukiwanie córki było jej pierwszą w pełni samodzielną decyzją, co potwierdził Jonathan Nolan, przy okazji zwracając uwagę na kolejny szczegół. Mianowicie sposób kręcenia. Dopóki Maeve działała według narzuconej narracji, operator używał Steadicamu (stabilnej kamery), ale gdy podjęła własną decyzję, twórcy przeszli na filmowanie kamerą z ręki. Zmiana jest subtelna, ale widoczna i wzmacnia poczucie więzi z bohaterką – Maeve po raz pierwszy improwizuje, a my jesteśmy razem z nią. Nie zmienia to faktu, że nadal nie wiemy, kto stał za jej "buntowniczą" narracją (choć prawdopodobnie to część planu Forda), a przede wszystkim, co miała robić po tym, jak wydostałaby się z parku?

5. Gdzie my właściwie jesteśmy?

Poprzednie pytanie wiąże się z tym, bo naprawdę niewiele brakowało, byśmy się dowiedzieli, gdzie właściwie znajduje się "Westworld". Ostatecznie skończyło się na tym, że Bernard wspomniał tylko o "stałym lądzie". W tym kontekście moglibyśmy więc zakładać, że park znajduje się na jakiegoś rodzaju wyspie (może sztucznej), ale czy pozwala to wysnuć jakieś konkrety? Użytkownicy Reddita już się za to oczywiście zabrali, analizując dostępne w sieci materiały, ale póki co brak jednoznacznych wniosków. Tropy prowadziły do wybrzeży Afryki, ale na upartego można tam dostrzec nawet… Wrocław. Sami twórcy twierdzą, że dowiemy się tego dopiero wtedy, gdy prawdę poznają również hosty, bo niesprawiedliwym byłoby, gdybyśmy wiedzieli więcej od nich.

6. Czy Peter Abernathy wyniósł z parku dane dotyczące hostów?

Host, którego poznaliśmy na samym początku jako ojca Dolores, stał się głównym elementem planu Charlotte Hale, dotyczącego kradzieży informacji odnośnie parku z rąk Roberta Forda. Sęk w tym, że przed finałem pan Abernathy (Louis Herthum) przepadł bez śladu – nie było go w magazynie, gdzie szukał go Lee Sizemore (Simon Quarterman), nie było w pociągu zmierzającym na zewnątrz, ani wśród atakujących gości hostów. Gdzie więc się podział i co zdążył wcześniej zrobić?

7. Jaki jest sekretny plan Delos?

W jednym z wcześniejszych odcinków pojawiły się sugestie, że władająca parkiem korporacja ma własne cele dotyczące wykorzystywanej w nim technologii. Wspominał o tym również, podczas rozmowy z Charlotte Hale, Robert Ford. Z jego punktu widzenia brzmiało to jednoznacznie – cokolwiek chce robić korporacja, on się na to absolutnie nie zgadza. Czy teraz, gdy dyrektor (chyba) nie żyje, te plany uda się wcielić w życie? No i przede wszystkim, jakie to plany? Z pewnością będą złowrogie, ale opcji jest sporo. Może chodzi o próbę zapewnienia ludziom nieśmiertelnego życia przez przeniesienie ich świadomości do mechanicznego ciała? Albo przemysłowe wykorzystanie hostów?

8. Co czeka nas dalej?

Przy wszystkim, co już wiemy i całej masie niejasności, pewne jest tylko jedno – ta opowieść może pójść w każdym kierunku. Czy czeka nas bunt maszyn prowadzonych przez Dolores? Czy w takim razie wszystkie hosty będą jej posłuszne? Może niektóre nie podzielają jej żądnego krwi usposobienia? Jaki właściwie jest plan Forda na to wszystko i co chciał nim osiągnąć? Twórcy nie zdradzają absolutnie żadnych konkretów ze swoich planów, poza tym, że czekają nas ogromne atrakcje. Cytując Jonathana Nolana: "Jeśli pierwszy sezon definiowała kontrola, w drugim będzie rządził chaos". Lisa Joy z kolei opisując ciąg dalszy, używa słów "szaleństwo" i "transcendencja". Cokolwiek to znaczy, nie mogę się doczekać, by zobaczyć to na własne oczy.