Co za emocje! Jennifer Lawrence i Chris Pratt obrzucają się pomysłowymi obelgami

Chris Pratt i Jennifer Lawrence, którzy grają razem w filmie "Pasażerowie", nie mieli sobie nic miłego do powiedzenia w BBC 1 Radio, gdzie zaproszono ich do zabawy zwanej Playground Insults. Żadne z nich nie było w stanie zachować powagi, co trochę zmniejszyło siłę rażenia obelg, którymi się obrzucali. Ale i tak było świetnie.

"Tylko udajesz, że jesteś taki silny. Gdybyś miał zostać moim bodyguardem ty albo twoja żona, wybrałabym Annę" – oznajmiła na dzień dobry JLaw. "Nie potrafię powiedzieć niczego złego na twój temat. Naprawdę cię lubię" – odparował Pratt. "Jesteś tak głupi, że twój 3-letni syn pewnie musiał cię nauczyć wszystkiego, co wiesz" – ze śmiechem stwierdziła Lawrence.

I tak przez pięć minut. Jennifer Lawrence została zapytana, jak to jest pojawić się w najgłupszym filmie Marvela, zaś Chris Pratt dowiedział się, że może się uczyć aktorstwa od obsady "Byle do dzwonka". W obelgach pojawiła się także Adele, Oscary, dopinane włosy Jennifer Lawrence i przerażające opowieści o tym, co oboje musieli zrobić, żeby przetrwać scenę seksu ze sobą nawzajem.

Koniecznie obejrzyjcie wideo do końca – Chris Pratt na ostatniej prostej dosłownie zniszczył swoją przeciwniczkę.