"Bones": Co dalej z ciążą i związkiem Brennan i Bootha?

W wywiadzie udzielonym serwisowi Give Me My Remote producent wykonawczy "Bones", Stephen Nathan, podzielił się kilkoma informacjami na temat ostatniego finału oraz garścią wskazówek dotyczących nadchodzącej serii.

Przede wszystkim Nathan potwierdził, że poczęcie dziecka nie zdarzyło się ani w alternatywnej rzeczywistości, ani nie był to fragment nowej powieści Brennan. Ponadto, wbrew oczekiwaniom widzów, nie ma w planach pokazania sceny poczęcia. Dodał również, że wciąż nie podjęto decyzji o długości przeskoku czasowego pomiędzy końcem 6. serii, a początkiem 7.

W nowych odcinkach twórcy serialu chcą pokazać, w jaki sposób dwójka głównych bohaterów będzie przebudowywać swoje relacje i współtworzyć związek. Z racji wielu różnic, efektem będzie szereg problemów dotyczących, między innymi, formalnej strony związku:

Mamy nie będącą odpowiednim materiałem na żonę Brennan i Bootha, będącego odpowiednim materiałem na męża. To rodzi konflikt. Nie chcemy stracić żadnego sporu między nimi.

Nathan odniósł się również do wątpliwości związanych z powtarzalnością wątków. 7. sezon "Bones" będzie bowiem drugim z kolei, w którym jedna z ważnych postaci jest w ciąży:

Nie jest naszą intencją by odtwarzać ciążę Angeli i Hodginsa. To była ich ciąża, a obecna ma być Brennan i Bootha – absolutnie unikalna.

Miejmy nadzieję, że w "Bones"znajdzie się jeszcze miejsce na morderstwa, śledztwa i rozkładające się zwłoki.