Ekscytujący i rozdzierający serce – tak Missandei z "Gry o tron" opisała finał serialu HBO

Wciąż bardzo niewiele wiemy na temat 8. sezonu "Gry o tron", ale występujący tam aktorzy nie pozwalają nam o nim zapomnieć. Oczywiście nie podając przy tym żadnych konkretów, bo wiadomo, że te w przypadku ostatniej odsłony produkcji HBO są trzymane w ścisłej tajemnicy. Mimo to co jakiś czas ktoś podgrzewa atmosferę, zapowiadając czekające nas atrakcje. Tym razem zrobiła to Nathalie Emmanuel, czyli serialowa Missandei, w rozmowie z "Hindustan Times".

– W ostatnich sezonach tempo serialu rosło, a stawki ciągle szły w górę. Całe mnóstwo wątków musi teraz znaleźć swoje rozwiązania, więc tempo wydarzeń nie zmaleje (…) Ten sezon będzie niesamowicie satysfakcjonujący. Ekscytujący, ale jednocześnie rozdzierający serce – zapowiedziała aktorka.

Można się zatem spodziewać, że w sześciu finałowych odcinkach "Gry o tron" akcja nie zwolni nawet na chwilę, a my będziemy nieustannie trzymani na krawędzi fotela. Wszystkiego będzie więcej, a emocje zostaną podkręcone na najwyższy poziom.

– Dostaniecie wszystko, czego oczekujecie od "Gry o tron", ale że to ostatni sezon, emocje będą znacznie bardziej intensywne. Nie mogę się doczekać, aż to zobaczycie. Mam wrażenie, że oglądając finał, ludzie pospadają z krzeseł – powiedziała Nathalie Emmanuel.

Pozostaje nam tylko cierpliwie czekać, by zobaczyć, czy rzeczywistość sprosta tym wszystkim zapowiedziom. A może je przerośnie? Na pewno twórcy robią wszystko, byśmy nie byli rozczarowani i dlatego musimy tak długo czekać. Jak powiedziała Nathalie Emmanuel, zdjęcia do 8. sezonu, które niedawno dobiegły końca, trwały dłużej, niż miało to miejsce w przeszłości.

Ich efekt zobaczymy w pierwszej połowie 2019 roku, gdy ostatni sezon "Gry o tron" zadebiutuje w HBO. Wcześniej możecie sobie natomiast przypomnieć wszystkie dotychczasowe odsłony serialu, które znajdziecie w HBO GO.