"Kroniki Times Square" mają nowe brzmienie. Co to za utwór w czołówce 2. sezonu?

Ze wszystkich rzeczy, z jakimi kojarzył się poprzedni sezon "Kronik Times Square", towarzyszący czołówce utwór "(Don't Worry) If There's a Hell Below, We're All Going to Go" Curtisa Mayfielda, wyjątkowo zapadł nam w pamięć. Nieco się więc zdziwiliśmy, gdy na otwarcie nowej odsłony serialu (nasza recenzja tutaj) w jego miejsce usłyszeliśmy coś innego. Była to pochodząca z 1978 roku piosenka Elvisa Costello "This Year's Girl".

Oryginalna wersja różni się jednak od tej użytej w serialu. Odpowiedzialny za dobór muzyki w "Kronikach Times Square" Blake Leyh tłumaczył, że poszukiwali utworu z tamtych czasów, który odbijałby miejską dynamikę i był śpiewany przez kobietę. Ten ostatni warunek okazał się niemożliwy do spełnienia z powodu panującego wówczas w branży muzycznej mizoginizmu — po prostu brakowało odpowiednich wokalistek. Stąd pomysł, by stworzyć nową wersję "This Year's Girl", w której Elvisowi Costello towarzyszy wokal Natalie Bergman z zespołu Wild Belle.

– Elvis i jego producent Sebastian Krys mieli oryginalne ścieżki, więc mogliśmy rozebrać utwór na części i przerobić go na damsko-męski duet. Próbowaliśmy różnego podejścia, wokalistek i montażu. Sebastian, który pracował wcześniej z Natalie, zasugerował, że jej wokal obroni się w zestawieniu z Elvisem. Połączyliśmy je i wypaliło – mówił Blake Leyh.

Zgadzamy się, bo nowa wersja "This Year's Girl" brzmi naprawdę świetnie — wokal Natalie Bergman bez wątpienia dodał jej świeżości. A sama piosenka idealnie pasuje do "Kronik Times Square", ponieważ jej tekst mówi o utowarowieniu kobiet i procesie zamieniania ich w seksualny produkt. Odczytywany we właściwym kontekście, popowy utwór zamienia się więc w coś bardzo mrocznego i znakomicie odbija fabułę serialu.

Nowe odcinki 2. sezonu "Kronik Times Square" możecie oglądać co poniedziałek w HBO i HBO GO.