"Upadek królestwa" został przejęty przez Netfliksa i wkrótce powróci z nowymi odcinkami. Ich pierwsza zapowiedź sugeruje widowisko na jeszcze większą skalę niż do tej pory.
Reklama
"Upadek królestwa" został przejęty przez Netfliksa i wkrótce powróci z nowymi odcinkami. Ich pierwsza zapowiedź sugeruje widowisko na jeszcze większą skalę niż do tej pory.
"Czas zmienić te ziemie na zawsze" — pada w teaserze 3. sezonu "Upadku królestwa" ("The Last Kingdom"), ekranizacji powieści Bernarda Cornwella, która przenosi nas na Wyspy Brytyjskie w IX wieku. Śledzimy tu losy Uhtreda z Bebbanburga (Alexander Dreymon), syna saskiego władcy, który będąc dzieckiem, został porwany przez Duńczyków, po czym wychowany jak jeden z nich. Są tego efekty, bo w nowej zapowiedzi bohater prezentuje się już jak wiking z krwi i kości.
Nowy sezon "Upadku królestwa" ma być dłuższy od poprzednich i liczyć 10 odcinków. Zobaczymy w nich wydarzenia z piątej i szóstej części książkowego cyklu, czyli odpowiednio "The Burning Land" i "Death of Kings".
Reklama
Oprócz Dreymona w obsadzie znaleźli się ponownie m.in. David Dawson (król Alfred), Eliza Butterworth (Aelswith) oraz Ian Hart (Beocca). W większej roli powinniśmy zobaczyć także Tobiasa Santelmanna, który wciela się w Ragnara — duńskiego brata Uhtreda. Możecie też liczyć na cameo samego Bernarda Cornwella.
3. sezon "Upadku królestwa" pojawi się wyłącznie na Netfliksie, który przejął produkcję serialu od BBC. Data premiery nie jest znana, ale prawdopodobnie będzie to jeszcze w tym roku.
