"The Walking Dead" żegna się z Rickiem. Zapowiedź ostatniego odcinka z jego udziałem

Niby mówiło się o tym od dawna, ale jak przychodzi do konkretów, to wciąż trudno w to uwierzyć. A jednak — Andrew Lincoln naprawdę odchodzi z "The Walking Dead", a przed nami już tylko jeden odcinek z jego udziałem. Czy będzie on szczęśliwy dla jego bohatera? Pamiętając, w jakim położeniu znajdował się, gdy go ostatnio widzieliśmy, trudno w takie rozwiązanie uwierzyć.

Poważnie ranny, uziemiony i otoczony przez dwa wielkie stada zombie Rick wydaje się w absolutnie beznadziejnej sytuacji, ale oczywiście nie z takich opałów już zdarzało mu się wychodzić. Choćby w pilocie serialu, do którego zresztą ostatnie sceny 4. odcinka 9. sezonu bezpośrednio nawiązywały. Takich odniesień będzie jednak znacznie więcej, co widać w zapowiedzi kolejnej odsłony serialu, w której nawet pojawia się dawno niewidziana postać.

Można zatem przypuszczać, że Rick jakimś sposobem uniknie szybkiej śmierci, ale co będzie dalej, pozostaje zagadką. Zwiastun skonstruowano tak, że trudno jednoznacznie odróżnić rzeczywiste sceny od męczących bohatera halucynacji, czyli w gruncie rzeczy każde rozwiązanie jest możliwe. Co nie zmienia faktu, że twórcy musieliby się mocno nagimnastykować, by Grimes wyszedł z tego cało i by miało to ręce i nogi.

"Rick zmuszony jest do stawienia czoła przeszłości. Zmaga się również z zapewnieniem bezpieczeństwa społecznościom oraz usiłuje chronić przyszłość, którą wraz z Carlem sobie wyobrazili" — czytamy w oficjalnym opisie odcinka zatytułowanego "What Comes After". Wykluczyć nie można zatem niczego, a twórcy nabierają wody w usta, zapewniając tylko, że czekają nas wielkie emocje. Trzymamy za słowo.

Ostatni odcinek "The Walking Dead" z Rickiem Grimesem zostanie wyemitowany w FOX-ie o 3:30 rano i o 22:00 w poniedziałek, 5 listopada. Poniżej jeszcze seria zapowiadających go zdjęć.