Pierwsze zdjęcie i spoilery z 8. sezonu "Gry o tron". Ma on wywrócić całą historię do góry nogami

Wszelkie informacje dotyczące 8. sezonu "Gry o tron" były strzeżone niczym tajemnica rządowa. Na planie serialu dochodziło nawet do zestrzeliwania dronów i nagrywania fałszywych scen, a wszystko po to, by zmylić paparazzi.

Magazyn "Entertainment Weekly" kończy atmosferę sekretów i tajemnic, otwierając worek ze spoilerami. Wyskakują z niego pierwsze zdjęcie z planu finałowego sezonu serialu oraz kilka wypowiedzi pochodzących od twórcy i aktorów związanych z GoT.

– Wszystkie różnorodne postaci łączą siły, by stawić czoła wspólnemu wrogowi, poradzić sobie z własną przeszłością i zdefiniować, kim chcą być w obliczu śmierci. To niesamowicie emocjonalny, zapadający w pamięć, zawierający kroplę goryczy finałowy sezon i myślę, że oddaje cześć temu, co postanowił zrobić George R.R. Martin, czyli wywrócić tego typu historię do góry nogami – mówi Bryan Cogman, jeden z producentów wykonawczych serialu.

Kit Harington, wcielający się w Jona Snowa, zwraca uwagę na to, że 8. sezon serialu będzie tym najbardziej dopracowanym.

– Sceny, które pięć lat temu zostałyby nakręcone w jeden dzień, dzisiaj były kręcone w pięć dni. Chcieli to zrobić, jak należy. Kręciliśmy sceny na różne sposoby, żeby później istniała opcja wyboru – mówi.

Dążenie producentów serialu do perfekcji potwierdza Emila Clarke. Serialowa Daenerys Targaryen mówi, że sceny nie tylko były kręcone dłużej, ale kostiumy i makijaże były również bardziej dopracowane. "Wszystko wydaje się być bardziej intensywne" – dodaje.

Do premiery finałowego sezonu "Gry o tron" musimy poczekać do przyszłego roku, tymczasem pozostaje nam cieszyć się pierwszym zdjęciem z planu serialu, na którym widzimy objętych Daenerys Targaryen i Jona Snowa. Możecie też zawsze obejrzeć całość jeszcze raz — wszystkie dotychczasowe sezony "Gry o tron" są dostępne w HBO GO.