Nicole Kidman mówi o 3. sezonie "Wielkich kłamstewek" i (świetnej!) scenie z serialu, której nienawidzi

"Wielkie kłamstewka" są jedną z produkcji telewizyjnych z rekordowym udziałem znanych gwiazd. W 2. sezonie serialu, który pojawi się w HBO w przyszłym roku, ponownie zobaczymy Nicole Kidman, Reese Witherspoon, Laurę Dern, Zoe Kravitz i Shailene Woodley.

Do tego wyśmienitego grona dołączy jedna z najlepszych aktorek wszech czasów, czyli Meryl Streep. "Wygląda na to, że do Was dołączę" — tak brzmiała treść maila, który Nicole i Reese otrzymały od Meryl. A otrzymały go w momencie, kiedy scenariusz 2. sezonu nie był jeszcze gotowy!

– Obie byłyśmy w szoku. Nawet nie przeczytała scenariusza. Oto, jak bardzo chciała nas wesprzeć – powiedziała odtwórczyni roli Celeste Wright.

Meryl Streep wcieli się w Mary Louise Wright, mamę Perry'ego, która przyjeżdża do Monterey po śmierci syna i szuka odpowiedzi na pytanie, jak zginął.

Przy okazji Nicole opowiedziała o scenie serialu, której szczerze nienawidzi. Mowa o sesji z terapeutką (Robin Weigert).

– Kiedy zobaczyłam scenę terapii, która ludziom naprawdę się spodobała, pomyślałam, że byłam w niej okropna. Wszscy zaprzeczali, a ja czułam się obnażona i bezbronna. To prawdopodobnie było dla mnie za dużo do oglądania – opowiadała aktorka.

Choć 2. sezon "Wielkich kłamstewek" pojawi się na HBO dopiero w przyszłym roku (pierwsze spoilery tutaj), Nicole już została zapytana o kolejną część.

– Sądzę, że ciężko byłoby zebrać znowu całą ekipę razem. Ale oczywiście chcielibyśmy to zrobić – powiedziała.

Jak to w świecie seriali bywa, o stworzeniu kolejnego sezonu prawdopodobnie przesądzi też oglądalność tego wcześniejszego.

"Wielkie kłamstewka są dostępne w HBO GO.