W tym roku styczeń przyniósł jeden rewelacyjny debiut, jeden niezły powrót po bardzo długiej przerwie i kilka sympatycznych pożegnań. Prezentujemy top 10 najlepszych seriali poprzedniego miesiąca.
10. "You're the Worst" (powrót na listę)
Z czterech wyemitowanych w styczniu odcinków "You're the Worst" aż trzy trafiły do naszych cotygodniowych hitów. Serial Stephena Falka wrócił z 5. serią w znacznie lepszej formie niż w sezonie poprzednim, więc znów chętnie towarzyszymy Jimmy'emu i Gretchen w ich nadal niełatwym, za to teraz już narzeczeńskim związku.
"The Intransigence of Love", premiera finałowej serii, to mocne uderzenie, w którym zabawę formą komedii romantycznej dobrze połączono ze specyfiką bohaterów "You're the Worst". Świetna zabawa w rozpoznawanie filmowych aluzji i radość, że nasza ulubiona toksyczna para chyba wychodzi na prostą, sprawiły, ze chcieliśmy więcej.
I dostaliśmy jedyne w swoim rodzaju przegapienie własnego ślubu cywilnego przez oboje narzeczonych ("The Pin In My Grenade") oraz perypetie związane z ogromnym czekiem ("What Money?"). Może "The One Thing We Don't Talk About", czyli 3. odcinek sezonu, nie zapisał się specjalnie w naszej pamięci, ale proporcje hitów do średniaków i tak wypadają bardzo dobrze. Na dodatek ostatni, przez większość czasu przezabawny styczniowy odcinek "You're the Worst" skończył się tak, że niejednego fana głównej pary pewnie coś zabolało. A równocześnie ciekawość została gwałtownie podsycona. [Kamila Czaja]