Co się stało z Daenerys? Antropolog ma przerażającą odpowiedź na to pytanie
Co tak naprawdę stało się z Daenerys Targaryen w finale "Gry o tron"? Antropolog wyjaśnia, jakie mogły być dalsze losy Matki Smoków. I jest to przerażająca teoria.
Choć dyskusja na temat finału "Gry o tron" nieco osłabła i straciła swój emocjonalny wymiar, nadal trwa. W końcu wiele pytań pozostało bez odpowiedzi, jak np. to, co stało się z ciałem Daenerys. Brytyjska antropolożka Carolyn Rando ma pewną teorię na ten temat.
Drogon zjadł ciało Daenerys? To prawdopodobne
W finałowym odcinku serialu Jon Snow (Kit Harington) zdecydował się ocalić Westeros od rządów szalonej królowej Daenerys Targaryen (Emilia Clarke) i śmiertelnie ugodził ją sztyletem. Ciało swojej "matki" zabrał Drogon i odleciał w nieznane.
Zdaniem antropolożki niewykluczone jest, że gad zjadł zwłoki Dany. Na pytanie, co mogło się stać z ciałem Matki Smoków, specjalistka odpowiada:
— Może ją zjadł. Prawdopodobnie tak było. Nie sądzę, żebyśmy mogli pominąć tę opcję. Studium przypadków pokazuje, że potrzebne są szczególne warunki. Ktoś mieszkał sam, nie miał wielu znajomych, którzy go odwiedzali, umarł śmiercią naturalną, a zwierzęta nie miały jak wydostać się z domu, w którym nie było jedzenia. Chodzi o takie sytuacje — mówi.
I powoli zmierza do brutalnej odpowiedzi, co mogło stać się z ciałem Dany.
— Była taka sytuacja, kiedy zwierzęta zjadły całe ciało swojego właściciela, co nie zdarza się często. Wnosząc po zdjęciach domu, wygląda na to, że najpierw zjadły tyle karmy, ile było w drugim pokoju, a później pochłaniały to, co zostało, czyli zwłoki.
To nie koniec, Rando dodaje, że zwierzęta po śmierci właściciela mogą go lizać i podgryzać. A jeśli sięgniemy pamięcią do sezonów, w których smoki Dany były małe, to przypomnimy sobie, że dokładnie tak traktowały swoją matkę.
— Mają tendencję do lizania, a jeśli jest dużo krwi, mogą i zjeść ciało, ale bardziej dzieje się to z powodu stresu — wyjaśnia.
Carolyn dodaje, że smoki z serialu wydawały się rozumieć ludzkie zachowania i traktowały Dany jak rodzinę, więc po jej śmierci z pewnością Drogon odczuwał coś na wzór smutku.