Co dalej z "Veronicą Mars"? Twórcy i obsada komentują wydarzenia z finału 4. sezonu

Jeśli po obejrzeniu ośmioodcinkowego powrotu "Veroniki Mars" do telewizji, czujecie się zszokowani, zdenerwowani albo smutni, to wiedzcie, że nie jesteście sami. Wcielający się w Logana Jason Dohring przyznał w rozmowie z TVLine, że kiedy po raz pierwszy dowiedział się o śmierci swojego bohatera w finale nowego sezonu, "był zdruzgotany przez jakieś trzy dni".

Veronica Mars sezon 4 — co z Loganem i Veronicą?

Aktor powiedział, że o losie Logana, który z jednego z głównych "złych chłopców" Neptune na początku serialu przekształcił się w wymarzonego partnera, a na krótki czas także i męża Veroniki, dowiedział się osobiście od twórcy serialu Roba Thomasa. I choć rozumie jego decyzję, to przyznaje, że pożegnanie z postacią, którą grał tak długo jest dla niego niezwykle ciężkie.

Dla wszystkich fanów, którzy są także zrozpaczeni losem Logana, Dohring ma jednak słowa pociechy:

— Wierzcie w Roba Thomasa. Poprowadzi serial w dobrym kierunku, tak jak zawsze to robił. Mam całkowitą wiarę w jego zdolność do stworzenia świetnej historii i pasję Kristen do kontynuowania serialu. Czuję, że to nowy początek dla tego serialu.

Veronica Mars — twórca o finale 4. sezonu

Co dokładnie stało jednak za decyzją, żeby zabić Logana w 4. sezonie? Jak przyznał Rob Thomas, o jego śmierci wiedział jeszcze na długo zanim przedstawił Hulu pomysł na powrót serialu. Jak twierdzi twórca, było to konieczne dla serialu, jeśli miałby jeszcze wrócić z kolejnymi odsłonami:

— Kristen i ja chcieliśmy tworzyć więcej tego typu sezonów, trochę w stylu "Sherlocka" albo "Fargo". Serial, do którego, kiedy tylko mamy wolny czas, żeby pracować razem, możemy wracać i kontynuować. Uznaliśmy więc, że przetrwać będziemy mogli tylko jako kryminalny serial noir. A jeśli kontynuowalibyśmy wersję serialu, która po części jest nastoletnią operą mydlaną a tylko po części kryminałem, mogłoby to wyglądać tylko jako czysta nostalgia. Przejście w stronę całkowitego kryminału daje nam największe szanse na przetrwanie.

Thomas dodał też, że według niego jeśli serial miałby dalej istnieć, ciekawszą opcją wydaje mu się taka historia Veroniki, w której nie jest związana z mężczyzną czekającym na nią w domu:

— Sądzę, że jest powód, dla którego nie ma wielu mrocznych, poważnych seriali detektywistycznych, w których główny bohater lub bohaterka ma chłopaka lub dziewczynę. W pewnym sensie to zawęża twoje możliwości. Czuliśmy więc, że musimy uciąć kończynę, aby uratować całe ciało… Uwielbiam Jasona Dohringa i uwielbiam postać Logana. Ale czuję, że będziemy mieli większą szansę na stworzenie więcej historii o Veronice Mars, jeśli nasza bohaterka nie będzie miała chłopaka albo męża.

Wizję Roba Thomasa podziela także Kristen Bell, która stwierdziła, że Veronica jest najlepsza w tym co robi, kiedy startuje ze słabszej pozycji i walczy także o tych, którym nie wiedzie się dobrze.

— Niefortunną stroną związku Logana i Veroniki było to, że stali się świetną parą i byli dla siebie idealni. W końcu ich związek to było LoVe. Ale ten serial nie będzie aż tak interesujący, jeśli Veronica nie będzie miała żadnych problemów. Dlatego też, musieliśmy usunąć Logana tak, aby mogła wróciła do gorszego miejsca, z którego czerpałaby siłę do walki — dodała aktorka.

Rob Thomas na razie twierdzi, że jest przerażony tym, jaka może być opinia fanów o szokującym finale i przyznaje, że jeśli fani masowo odwrócą się od swojego ukochanego serialu, to podjął rzeczywiście niedobrą decyzję.

Veronica Mars sezon 4 — gdzie jest Mac?

Biorąc pod uwagę plany Roba Thomasa i Kristen Bell na dalsze sezony, można też zastanowić się czy w przyszłości z powrotem zobaczymy Mac. O przyjaciółce Veroniki wiadomo w nowych odcinkach tylko tyle, że nie ma jej obecnie w Neptune i zniknęła gdzieś w Stambule. Jak dowiedziało się TVLine, Mac miała być częścią powrotu "Veroniki Mars", ale grającej jej Tinie Majorino nie spodobały się plany Roba Thomasa.

Aktorka przyznała, że kiedy dowiedziała się, że twórca nie planuje żadnych znaczących wątków dla Mac, postanowiła nie brać udziału w powrocie.

— Byłam tak bardzo zadowolona z tego, gdzie zostawiliśmy Mac pod koniec filmu [z 2014 roku], że nie chciałam niszczyć tej historii poprzez występ, który nie byłby satysfakcjonujący dla mnie, Mac oraz widzów. […] Mam nadzieję, że fani uszanują moją decyzję i zrozumieją, że są światy poza "Veronicą Mars", które możemy odkrywać razem w przyszłości.

Czy jest więc szansa, że wraz z wyjazdem Veroniki z Neptune pod koniec 4. sezonu, zobaczymy jeszcze kiedyś Mac? Jak sam Rob Thomas zauważył jakiekolwiek decyzje o ewentualnym powrocie serialu zależą teraz tylko i wyłącznie od fanów i tego, czy nie odwrócą się od ukochanego serialu po tak szokującym finale.