Jak twórcy "Mrocznych materii" ożywili na ekranie dajmony? Zobaczcie klipy zza kulis serialu

Zdążyliście się już zachwycić światem Lyry Belacquy w pierwszym odcinku "Mrocznych materii"? Jeśli tak, to współprodukujące serial HBO i BBC mają dla was klipy zza kulis produkcji, która na Wyspach przyciągnęła przed ekrany rekordową widownię.

Mroczne materie — jak powstawały dajmony

Aby przekonać się, że "Mroczne materie" prezentują się na ekranie znakomicie i mogą pochwalić się przekonującymi efektami specjalnymi, nie trzeba czekać długo. Już pilotowy odcinek prezentuje liczne komputerowo stworzone dajmony, czyli zwierzęce ucieleśnienia duszy bohaterów świata serialu.

Jak pogodzić taką liczbę mówiących zwierząt z budżetem serialowym, a nie hollywoodzkim? I przy okazji sprawić, żeby całość wyglądała przekonująco na ekranie? Kluczowa okazała się praca lalkarzy na planie, którzy imitowali ruch i zachowanie dajmonów. I nie myślcie, że pomagało to w pracy tylko młodym aktorom. Zobaczcie w klipie, co mają do powiedzenia o swoich dajmonach m.in. Ruth Wilson i Lin-Manuel Miranda:

Mroczne materie — Philip Pullman o adaptacji

W innym klipie zaprezentowanym przez BBC swoje pochwały dla serialu wyraża autor książkowego pierwowzoru "Mrocznych materii". Philip Pullman przyznał także, że w 1. sezonie najbardziej czeka na sceny z udziałem Lee Scoresby'ego w balonie powietrznym, gdyż jak mówi, były to jedne ze scen, które pisało mu się najlepiej:

Jeśli jeszcze nie widzieliście zapowiedzi kolejnych odcinków "Mrocznych materii" znajdziecie ją tutaj. W oczekiwaniu na premierę drugiego odcinka, BBC zaprezentowało także krótką scenę z udziałem Lyry, Pantalaimona i pani Coulter:

Nowe odcinki Mrocznych materii w poniedziałki w HBO GO