"Gambit królowej" to serial nie o szachach, tylko o samotności. Anya Taylor-Joy z miejsca to pokochała
"Gambit królowej" zyskał ogromną popularność. Twórcy i obsada wciąż chętnie wypowiadają się na temat produkcji. Co zostało zdradzone podczas najnowszego panelu ekipy?
"Gambit królowej" osiągnął niewątpliwy sukces. Serial zgarnął nagrody na m.in. Critics' Choice Awards oraz Złotych Globach za najlepszy serial limitowany. Nagrodzona została również Anya Taylor-Joy, która zdobyła statuetki dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej w miniserialu. W najnowszym panelu Deadline twórcy i obsada wypowiedzieli się na temat produkcji.
Gambit królowej to opowieść o cenie geniuszu
Anya Taylor-Joy, odtwórczyni roli genialnej szachistki Beth Harmon, opowiedziała o początkach pracy nad serialem oraz o emocjach, które towarzyszyły jej podczas lektury książkowego pierwowzoru.
— Przede wszystkim pobiegłam na spotkanie ze Scottem [Frank, twórca serialu]. Nie biegam, to nie jest coś, co zwykle robię, ale pobiegłam na spotkanie jak tylko skończyłam książkę, ponieważ byłam bardzo podekscytowana i czułam, że od razu ją [Beth] poznałam — wspomina aktorka.
Jak dodaje, zakochała się w tej historii od pierwszej chwili.
— Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam, było krzyknięcie do Scotta w restauracji "Tu nie chodzi o szachy! Chodzi o samotność i próbę znalezienia swojego miejsca oraz cenę geniuszu, a także tego, czym jest bycie tym innym i próby odnalezienia się w świecie". Desperacko chciałam opowiedzieć tę historię, naprawdę od razu się w niej zakochałam i pomyślałam, że mogę zrobić to dobrze — mówi Taylor-Joy.
W wywiadzie dla magazynu "Elle" aktorka opowiedziała, jak wyobraża sobie przyszłość Beth. Czy zobaczymy 2. sezon serialu? Zarówno Anya Taylor-Joy jak i twórcy nie chcą tego wykluczać. Brakuje jednak materiału źródłowego, zaś członkowie obsady obecnie zajęci są innymi projektami.