"Wielkie kłamstewka" powrócą z 3. sezonem? Shailene Woodley daje na to nadzieję
Czy "Wielkie kłamstewka" powrócą z kolejnym sezonem? Fani zadają to pytanie już od finału drugiej serii, a Shailene Woodley sugeruje, że istnieje taka możliwość.
"Wielkie kłamstewka" miały być serialem limitowanym, jednak ogromna popularność sprawiła, że produkcja otrzymała także zamówienie na 2. sezon, który również okazał się hitem. Finałowy odcinek zakończył się niezłym cliffhangerem, a fani momentalnie zaczęli pytać o możliwą kontynuację. Shailene Woodley, czyli serialowa Jane daje nadzieję, że poznamy dalsze losy matek z Monterey.
Wielkie kłamstewka: Shailene Woodley o 3. sezonie
Aktorka wzięła udział w rozmowie z The Hollywood Reporter z okazji zbliżającej się premiery filmu "Ostatni list do kochanka", w którym gra jedną z głównych ról. Nie brakowało pytań o "Wielkie kłamstewka" — jak powiedziała Woodley, temat jest aktualny w ekipie serialu.
— My wszystkie ciągle pytamy: "Kiedy robimy trzeci sezon? Jak sprawić, że to się wydarzy?". Chciałabym powiedzieć, że to się wydarzy, odpukać w niemalowane drewno. Najważniejszą rzeczą są harmonogramy wszystkich, napisanie scenariuszy i po prostu podjęcie zobowiązania — powiedziała aktorka.
Nie tylko Woodley chciałaby wrócić na plan. Nicole Kidman wielokrotnie podkreślała, że marzy, by jeszcze raz zagrać Celeste. Jesienią ubiegłego roku aktorka udzieliła wywiadu dla BBC Radio 2 (via Radio Times), w którym wprost powiedziała, że ona i reszta obsady, desperacko pragną przekonać się, co historia ma jeszcze do zaoferowania. Przypomnijmy jej słowa:
– Podejrzewam, że [3. sezon] będzie. Reese i ja wiele o tym rozmawiamy, i Zoë [Kravitz], Shay [Shailene Woodley], my wszystkie, Laura – która jest właśnie teraz w Londynie, gdzie kręci ["Jurassic World 3"]. Wszystkie desperacko chcemy się znów spotkać – powiedziała aktorka.
Co stoi na przeszkodzie? Przede wszystkim napięte harmonogramy gwiazd. Kidman ostatnio była zaangażowana w produkcję "Nine Perfect Strangers", zaś Reese Witherspoon pracuje na planie 2. sezonu "The Morning Show". Zajęty kolejnymi projektami jest też showrunner David E. Kelley. Jeśli więc poznamy dalsze losy matek z Monterey, to raczej nieprędko.