Kto postrzelił Jacka w finale 2. sezonu "Virgin River"? Martin Henderson przyznał, że zna już sprawcę
Za nami finał 3. sezonu "Virgin River", jednak wciąż nie możemy być pewni, kto strzelał pod koniec poprzedniej serii. Martin Henderson zdradził, że wie kto jest sprawcą!
"Virgin River" przyzwyczaiło widzów do niezłych cliffhangerów. W najnowszym sezonie były to szokujące wieści o ciąży Mel (Alexandra Breckenridge). Netflix wciąż milczy w sprawie 4. sezonu, jednak aktorzy chętnie wypowiadają się na temat serialu i tego, co czeka bohaterów. Martin Henderson zradził, że wie, kto postrzelił Jacka w finale 2. sezonu!
Virgin River: Martin Henderson wie, kto strzelał
Aktor w rozmowie z EW.com odniósł się do jednej z największych tajemnic serialu. Henderson zdradził, że wie, kto postrzelił Jacka. Jak się okazuje, fani początkowo mieli poznać prawdę w najnowszym sezonie, jednak twórcy zmienili plany.
— Wiem [kto to zrobił]. A to, że wiem, sprawia, że widzowie też się domyślą, a przynajmniej tak czuję. [Twórcy] bawili się pomysłem, żeby to ujawnić w 3. sezonie. Były szkice, w których bohaterowie uzyskują trochę więcej informacji, a wy dowiadujecie się więcej. Z wielu powodów postanowiono to jednak przedłużyć. Więc to się trochę przeciągnie — powiedział.
Martin Henderson obiecał jednak, że na pewno poznamy sprawcę.
— Byłoby niesprawiedliwym wobec publiczności, gdyby nie uzyskali odpowiedzi. To by było trochę tandetne, ciągnąć to, a potem trzymać to w tajemnicy. Musi być rozwiązanie i oczywiście to jeszcze bardziej komplikuje jego [Jacka] relacje z Bradym — miło będzie zobaczyć, jak niektóre z tych spraw zostaną wyjaśnione i być może doprowadzą do swego rodzaju uzdrowienia — wypowiedział się Henderson.
Benjamin Hollingsworth już przed premierą 3. sezonu był świadom tego, że to Brady jest głównym podejrzanym. Czy to naprawdę on postrzelił Jacka? Tego dopiero się dowiemy. Nieoficjalnie wiadomo, że ekipa wraca na plan w Kanadzie pod koniec lipca.