"Westworld" ma powrócić tego lata z 4. sezonem. Jeffrey Wright mówi, czego powinniśmy się spodziewać
"Westworld" to kolejny serial HBO, który znikł na dłużej z powodu pandemii. Wiemy już, kiedy będzie premiera 4. sezonu, a serialowy Bernard zdradza trochę spoilerów.
W ostatnich dniach mamy wysyp newsów o premierach HBO, które prezentuje swoje seriale na TCA Press Tour. Jest wśród nich kilka powrotów po dłuższej przerwie, spowodowanej pandemią — w tym "Barry", którego zobaczymy po trzech latach przerwy, i "Westworld", ostatnio widziany na naszych ekranach w maju 2020.
Westworld sezon 4 — zdjęcia już zostały zakończone
Jak pisze Variety, premiery 4. sezonu możemy spodziewać się latem 2022 roku. Jeffrey Wright, serialowy Bernard, zdradza z kolei w rozmowie z Deadline, że zdjęcia zakończyły się w grudniu i teraz trwa już postprodukcja. Czego możemy się spodziewać po nowych odcinkach?
— Zakończyliśmy w grudniu, ale nie jestem do końca pewien, kiedy to się ukaże. 4. sezon będzie bardziej jak "Westworld", którego oczekujecie. Będzie też więcej zagłębiania się w pewne sprawy i technologie, które wyglądają znajomo — jak zawsze. To będzie ekscytujące. Nie jestem do końca pewny, kiedy to będziemy na antenie, ale na pewno w ciągu najbliższych miesięcy.
Aktor dość enigmatycznie odpowiada na pytanie, co czeka dalej Bernarda.
— Bernard wciąż próbuje to wszystko rozwiązać i wciąż jest częścią całej walki. Walka trwa, a Bernard będzie w jej centrum. Będzie fajnie.
Lisa Joy, współtwórczyni "Westworld", powiedziała w sierpniu, że w 4. sezonie zobaczymy nowe światy. Jeden z nich określiła mianem "inwersji". Dodała również, że na ekranie pojawi się ktoś z aktorów z jej filmu "Reminiscencja", ale nie oznacza to "crossoveru" pomiędzy obiema produkcjami – to będzie zupełnie inna postać.
– Zobaczycie nowe światy, które, jak sądzę, są naprawdę fajne. Zobaczcie też kogoś, kogo porwałam z "Reminiscencji", i będzie to naprawdę zabawne.