Sydney Sweeney miała zagrać Maddy. Gwiazda "Euforii" wyjaśnia, dlaczego początkowo odrzuciła rolę w serialu
Gwiazda "Euforii" Sydney Sweeney nie ukrywa, że uwielbia swoją postać. Aktorka zdradziła, że początkowo zamiast Cassie proponowano jej rolę Maddy — dlaczego odmówiła?
2. sezon serialu "Euforia" to prawdziwa jazda bez trzymanki — zwłaszcza dla postaci Cassie. Sydney Sweeney jest powszechnie chwalona za tę rolę, ale początkowo proponowano jej rolę Maddy (Alexa Demie). Co doprowadziło do tego, że jednak wcieliła się w inną bohaterkę?
Euforia — Sydney Sweeney miała zagrać Maddy
W rozmowie z StyleCaster aktorka opowiedziała, w jaki sposób trafiła do hitu HBO. Początkowo miała ubiegać się o rolę Maddy. Sweeney zdradziła, że odrzuciła propozycję, ponieważ obawiała się reakcji rodziny na udział w tak kontrowersyjnym projekcie.
— To, co jest szalone — i to zabrzmi naprawdę źle — to fakt, że kiedy po raz pierwszy dostałam wiadomość o przesłuchaniu, byłam zbyt zdenerwowana, żeby na nie pójść. Dorastałam w mniejszym mieście w rodzinie, która jest trochę bardziej konserwatywna i pomyślałam, że zabiją mnie, jeśli zrobię coś takiego.
Producenci byli jednak nieugięci i niedługo potem zaoferowano jej rolę Cassie. Sam Levinson rozmawiał z aktorką przez telefon. Musiał opowiedzieć jej więcej o postaci, ponieważ w scenie, której szkic otrzymała Sweeney, Cassie po prostu leżała nago na łóżku.
— Wiedziałam, że mogę wnieść do [postaci] Cassie o wiele więcej niż to, co jest napisane — powiedziała w rozmowie z The Washington Post.
W 2. sezonie "Euforii" obserwowaliśmy rozwój relacji Cassie z Nate'em (Jacob Elordi). Dziewczyna wpadła w istną obsesję na punkcie chłopaka i wszystko wskazuje na to, że będzie chciała skonfrontować się ze swoją siostrą za upokorzenie go w formie kompletnie szalonego numeru tanecznego w szkolnej sztuce teatralnej. Czy bohaterka posunie się za daleko? Tego dowiemy się za tydzień.