"Lista śmierci" z Chrisem Prattem dostanie zielone światło na 2. sezon? Showrunner mówi, jakie są szanse
"Lista śmierci" to serialowy blockbuster, w którym w główną postać wcielił się Chris Pratt. Czy spiskowy thriller od Amazona ma szansę na 2. sezon? Showrunner ma na to nadzieję.
"Lista śmierci" to najnowsza propozycja Amazon Prime Video. Fabułę serialu oparto na książce Jacka Carra, a główną rolę w serialu zagrał Chris Pratt. Czy zobaczymy dalsze losy Jamesa Reece'a?
Lista śmierci sezon 2 — czy będzie kontynuacja?
Producent wykonawczy i showrunner produkcji, David DiGiliov zaznaczył w rozmowie z serwisem ComicBook, że to nie jest miniserial — 2. sezon "Listy śmierci" jest jak najbardziej brany pod uwagę.
— Tak, trzymamy kciuki. Mamy naprawdę szczęście – Jack [Carr, autor książek] pisze w niesamowicie szybkim tempie, powieść na rok. To trochę szybciej, niż możemy tworzyć seriale, więc może on jest za daleko. Powiedziałbym mu, żeby zrobił sobie przerwę. Ale jesteśmy naprawdę szczęśliwi i zachęcałbym każdego, komu spodobał się 1. sezon, aby sprawdził "True Believer" [druga część historii o Jamesie Reece]. To niesamowita lektura i świetny plan na 2. sezon.
Serial nie zachwycił krytyków, ale wśród widzów uzyskał naprawdę imponujące wyniki, m.in. aż 92% w serwisie Rotten Tomatoes. Zachwalano sceny akcji, o których Pratt wypowiedział się w rozmowie z We Got This Covered:
— W procesie przedprodukcji, produkcji i postprodukcji zawsze mieliśmy ludzi — wiesz, Navy SEALs, doradców technicznych i ludzi, którzy mogli wytknąć bzdury, jeśli je wyczuli.
Materiału źródłowego z pewnością nie brakuje, jednak największy problem może stanowić dostępność Chrisa Pratta. Chociaż dzięki "Liście śmierci" trafił na sam szczyt listy najlepiej opłacanych aktorów telewizyjnych, to na brak projektów nie może narzekać. Jeszcze w tym roku na Disney+ ma pojawić się specjalny, świąteczny projekt związany ze "Strażnikami Galaktyki".
Fanom serialu pozostaje czekać na dalsze informacje. A jak my oceniamy produkcję Amazona? Zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją 1. sezonu "Listy śmierci".