Fani "Stranger Things" założyli petycję o przywrócenie tej postaci do życia. Ilość podpisów jest imponująca
Fani "Stranger Things" są zdruzgotani śmiercią jednego z bohaterów w finale serialu. Założyli petycję z prośbą przywrócenia go do życia w 5. sezonie serii. Ilość podpisów robi wrażenie!
Finał "Stranger Things" złamał fanom serca, uśmiercając jedną z ulubionych postaci w 4. sezonie: Eddiego Munsona (Joseph Quinn). Widzowie mają nadzieję, że uda im się namówić braci Dufferów do przywrócenia bohatera do życia. I w tym celu założyli petycję, która zdążyła już zebrać imponującą ilość głosów.
Stranger Things — fani chcą przywrócenia Eddiego
Petycja została założona na change.org, w tym momencie podpisało ją już prawie 56 tys. i z każdą chwilą przybywa nowych podpisów. Twórcy petycji założyli, że chcą ich zdobyć 75 tys. i jak widać, nie będą mieli problemu z osiągnięciem tego wyniku. A samo jej powstanie argumentują niesprawiedliwością śmierci bohatera.
Ta petycja powstała, by przywrócić ulubieńca fanów, Eddiego Munsona. Bracia Dufferowie niesprawiedliwie go zabili i wiele innych fanów i ja myślimy, że zasługuje na to, by być przywróconym z powrotem, nie tylko w retrospekcji. Proszę, podpiszcie tę petycję i poszerzcie świadomość [o jej istnieniu]. Fani "Stranger Things" uprzejmie proszą Netfliksa i bracie Dufferów o przywrócenie do życia swojego ulubionego bohatera, Eddiego Munsona.
Joseph Quinn nie ukrywa, że sam chętnie wróciłby do serialu.
– Ja i Joe Keery dyskutowaliśmy o sposobach, w jakie mógłbym jakby [wrócić]… Może byłbym jak wytwór wyobraźni Gatena [Matarazzo, serialowy Dustin] czy coś w tym stylu. Na zasadzie – może mogłoby znaleźć się miejsce na coś takiego, coś nieco nadprzyrodzonego.
Jak przyznaje aktor, najbardziej mu żal, że imię jego bohatera nie zostało oczyszczone z nieprawdziwych oskarżeń o morderstwo. I jeżeli miałby wybierać, to chciałby, by oczyszczono go z zarzutów. Pomimo nadziei fanów, twórcy nie pozostawiają wątpliwości, że Eddie naprawdę nie żyje. Równocześnie widzowie zauważyli, że bracia Dufferowie już w pierwszym odcinku 4. sezonu podpowiedzieli jaka przyszłość czeka bohatera, ukrywając przesłankę w jednym z tatuaży bohatera.