Tej aktorki mogło nie być w "Riverdale". Gwiazda przyznaje, że początkowo nie dostała roli w serialu
"Riverdale" jest emitowane od kilku lat i trudno wyobrazić sobie serial z innymi aktorami. Tymczasem jedna z gwiazd powiedziała, że mało brakowało a nie zagrałaby w produkcji.
Trudno wyobrazić sobie "Riverdale" bez Lili Reinhart w roli Betty Cooper. Aktorka gra w serialu od początku, ale jak powiedziała, początkowo produkcja nie chciała jej zaangażować. Dlaczego?
Riverdale — Lili Reinhart mogła nie grać Betty
Lili Reinhart w wywiadzie dla E! News przy okazji promocji filmu "Dwa życia" powróciła wspomnieniami do początków kariery i opowiedziała więcej o tym, że o mały włos nie dostałaby roli w "Riverdale".
— To dziwne, bo kiedy na początku byłam przesłuchiwana do "Riverdale", powiedziano mi, że nie. Nie dostałam tej roli. Powiedzieli "nie". A potem przeniosłam się do LA, a oni wciąż nie obsadzili roli Betty, więc byłam w stanie pójść osobiście, ponieważ za pierwszym razem wysłałam nagraną przez siebie taśmę. A potem poszłam osobiście i przeszłam pierwszą rundę, drugą rundę, trzecią rundę, a następnie zrobiłam test przed kamerą i dostałam rolę.
Aktorka nie ukrywa, że wiele zawdzięcza "Riverdale" i trudno jest jej sobie wyobrazić, jak potoczyłoby się jej życie, gdyby nie dostała roli Betty.
— Była spora możliwość i moment, w którym nie miałam tej roli — i gdybym jej nie dostała, to nie wiem, gdzie bym skończyła. Myślę, że nadal przeprowadziłabym się do LA, ale nie sądzę, że siedziałabym tutaj.
Reinhart ostatnio także zdradziła, że "Riverdale" ma zasady dotyczące całowania, które sprawiają, że nawet jeśli gra się dorosłą postać, nie jest tak do końca dorośle. Serial ma zamówienie na ostatni, 7. sezon. A co Reinhart sądzi o kolejnych twistach i pokręconych wątkach? Gwiazda poradziła widzom, by za dużo nie myśleli nad sensem serialu.