Po 5. sezonie widzowie "The Crown" pomyślą, że Diana była manipulantką? Elizabeth Debicki o swojej postaci
Czy widzowie "The Crown" mogą postrzegać zachowanie księżnej Diany jako samolubne i manipulacyjne? Gwiazda 5. sezonu Elizabeth Debicki komentuje nadchodzące odcinki serialu Netfliksa.
Księżna Diana, nazywana także "królową ludzkich serc", była ulubienicą poddanych. Może więc dziwić zarzut, że serialowa Diana miałaby uchodzić za manipulantkę czy egoistkę. Co na to Elizabeth Debicki, która przejmuje rolę księżnej w 5. sezonie "The Crown"?
The Crown sezon 5 — Elizabeth Debicki o Dianie
Elizabeth Debicki udzieliła wywiadu dla "Radio Times", w którym padło pytanie, co będzie, jeśli widzowie po obejrzeniu 5. sezonu "The Crown" uznają, że księżna była manipulantką i egoistką. Aktorka stwierdziła, ze to fascynujące, na jak wiele sposobów można odczytywać zachowania Diany.
— Jest część mnie, która mówi: "Nie, nie jestem", ponieważ tak długo byłam w tej postaci. To fascynujące, ponieważ po raz pierwszy naprawdę to słyszymy. To ciekawe, że tak to postrzegasz — powiedziała do dziennikarki brytyjskiego pisma.
Aktorka mówi, że w 5. sezonie zobaczymy dużo z medialnego krajobrazu lat 90. w Wielkiej Brytanii i relację Diany z mediami.
— W tym momencie historii postać Diany ma bardzo interesującą relację z mediami, ponieważ jest to coś, co można wykorzystać, żeby osiągnąć przewagę, a potem oczywiście, może to przynieść całkowicie odwrotny skutek, ponieważ jest to wyjątkowo niesforna bestia.
W 5. sezonie "The Crown" wkroczy już w lata 90., kiedy to opinia publiczna otwarcie kwestionuje rolę rodziny królewskiej w Wielkiej Brytanii. Kontrowersyjnych wątków będzie jeszcze więcej niż do tej pory: nie zabraknie relacji Filipa z Penny Knatchbull, a Dominic West zapowiedział, że w nowych odcinkach zobaczymy także kulisy niesławnej rozmowy księcia z Camillą Parker-Bowles. Zobaczymy również publiczny rozpad małżeństwa Diany i Karola oraz Dianę w sukience zemsty.
Netflix dał widzom możliwość zajrzenia za kulisy 5. sezonu "The Crown", przestawiając nową obsadę, w której prym wiedzie Imelda Staunton ("Vera Drake") jako królowa Elżbieta II.