Co zmieniono w "Wiedźminie: Rodowodzie krwi"? Dlaczego dopisano Jaskra? Showrunner komentuje
Showrunner "Wiedźmina: Rodowodu krwi" Declan de Barra powiedział, co zmieniono w serialu. Twórca wyjaśnił też, dlaczego do prequela "Wiedźmina" dodano Jaskra.
"Wiedźmin: Rodowód krwi" opowiadać będzie o czasie tajemniczej koniunkcji sfer, która sprawiła, że przeniknęły się światy ludzi, elfów i potworów. Andrzej Sapkowski w sadze nie poświęcił temu wydarzeniu wiele miejsca – poza faktem, że się wydarzyło – twórcy mają więc tutaj dość dużą swobodę. Showrunner serialu Declan de Barra wyjaśnił, jakie zmiany zostały w serialu wprowadzone – ten miał bowiem liczyć sześć odcinków, ale został skrócony do czterech.
Wiedźmin: Rodowód krwi – jakie zmiany wprowadzono?
Declan de Barra w wywiadzie dla Winter is Coming wyjaśnił, dlaczego serial dostał mniejszą liczbę odcinków, niż początkowo planowano – twórca zaprzecza, by stały za tym jakieś dramatyczne decyzje.
— To było fajne, ponieważ kiedy zaczynaliśmy, jedyne, co wiedzieliśmy, to to, że będzie to zamknięty serial, który musi działać dla fanów książek, gier, osób, które oglądają serial telewizyjny – czy też wszystkich tych trzech [grup] – oraz dla ludzi, którzy jeszcze go nie znają. (…) To musiała być samodzielna historia. W związku z tym nie było żadnych zasad, nawet typu: "jak długi chcesz nakręcić odcinek?". To nie ma znaczenia. "Ile odcinków chcesz nakręcić?". To nie ma znaczenia.
Twórca powtórzył to, co już mówił wcześniej – zależało im na stworzeniu dwuczęściowego filmu, który nie znuży widzów. A dlaczego dodano do niego Jaskra (Joey Batey)? Bohater nie ma w końcu nic wspólnego z historią koniunkcji sfer i wiadomo, że Jaskra dopisano do serialu podczas jego produkcji.
— To było dość naturalne. Pierwotnie Jaskra tam nie było, ale [producentka wykonawcza Lauren S. Hissrich] wpadła na świetny pomysł sprowadzenia Jaskra… i to taka oczywista rzecz, kiedy to widzisz, wiesz? Ale wcześniej go nie było. A potem stwierdziliśmy: "o, to jest świetne".
A o czym dokładnie jest "Rodowód krwi"? Produkcja przedstawi historię osadzoną w świecie elfów, która wydarzyła się 1200 lat przed akcją "Wiedźmina". Poznamy pochodzenie i losy pierwszego wiedźmina oraz wydarzenia, które doprowadziły do koniunkcji sfer, kiedy to połączyły się światy potworów, ludzi i elfów. W głównych rolach wystąpią Sophia Brown ("Obserwowani"), Laurence O'Fuarain ("Wikingowie") i Michelle Yeoh ("Star Trek: Discovery"). Tutaj możecie obejrzeć zwiastun.