Jenna Ortega miała problem z jednym kostiumem z "Wednesday". Aktorka zdradza nietypowy powód

Akcja serialu "Wednesday" rozgrywa się głównie w Akademii Nevermore, ale nie oznacza to, że bohaterowie noszą jedynie mundurki. Nie brakuje także innych pomysłowo zaprojektowanych strojów, a jeden z nich sprawiał Jennie Ortedze szczególny dyskomfort.

Wednesday – Jenna Ortega miała problem z kostiumem

Jenną Ortega wzięła udział w rozmowie ze Still Watching Netflix, gdzie wypowiadała się na temat kostiumów z serialu. Jak wyjawiła, najbardziej niekomfortowy do noszenia okazał się koci kombinezon z 2. odcinka pt. "Samotniczka".

— W pewnym sensie przypominało mi to Edwarda Nożycorękiego, ponieważ znaczna część materiału wyglądała jak skóra i było to patchworkowe… Początkowo nie mogliśmy się wysikać. Musieliśmy wszyscy wspólnie udać się do garderoby – ja, Emma [Myers] i dublerzy kaskaderscy – i powiedzieć: "To jest naprawdę fajny strój. Przez cały dzień musieliśmy wstrzymywać mocz". Więc następnego dnia zrobili otwory i próbowali to trochę ułatwić.

Aktorka wypowiedziała się także na temat sukienki z 4. odcinka pt. "Niezapomniany wieczór" – czyli tego z potańcówką i niezwykłym tańcem Wednesday. Wszyscy byli nią absolutnie zachwyceni, gdy ją znaleziono i nie brano żadnej innej kreacji pod uwagę. 

— To, że znaleźliśmy tę sukienkę na bal, było świetne. Nawet nie pracowaliśmy jeszcze przy tym odcinku, ale myślę, że kostiumografka nie mogła się doczekać, by skompletować stroje na bal. Nie braliśmy pod uwagę żadnej innej sukienki. Myślę, że ona się sprawdza. Podobało mi się, że była jakby podarta, a sposób, w jaki się porusza, jest bardzo lekki i zwiewny, tiul pozostaje chwilę w miejscu, zanim opadnie (…). [Sukienka] była o wiele lepsze niż stroje, które nosiłam na szkolnych tańcach, kiedy byłam młodsza.

Taniec Wednesday stał się istnym viralem i ostatnio wykonała go nawet Lady Gaga. Jenna Ortega sama ułożyła do niego choreografię, a tutaj przeczytacie, czym się inspirowała.