List Billa z 3. odcinka "The Last of Us" zawiera piękny drobiazg, który mogliście przegapić
"The Last of Us" zaprezentowało w tym tygodniu jeden z najlepszych odcinków w historii telewizji, a szukanie ukrytych znaczeń wciąż się nie zakończyło. Oto co można znaleźć w liście Billa. Spoilery!
Rozmowy o przepięknym 3. odcinku "The Last of Us", zatytułowanym "Long, Long Time" (czyli tak jak piosenka Lindy Ronstadt), trwają i każdego dnia odkrywamy nowe znaczenia. Tym razem chodzi o list Billa (Nick Offerman), którego Ellie (Bella Ramsey) nie przeczytała na głos do końca. Ale list został przez krótki moment pokazany na ekranie, dzięki czemu widzowie mogą odnaleźć jeszcze jeden easter egg.
The Last of Us odcinek 3 – easter egg z listu Billa do Joela
Bill pisze w liście, skierowanym "do kogokolwiek, ale prawdopodobnie do Joela", że nienawidził świata i cieszył się, kiedy wszyscy umarli. Ale mylił się, bo znalazła się jedna osoba warta uratowania. "I to właśnie zrobiłem: uratowałem go i chroniłem go. Dlatego tacy ludzie jak ty i ja tutaj są: mamy zadanie do wykonania" – pisze Bill, dodając, że zostawia dla Joela (Pedro Pascal) całą swoją broń i zgromadzony sprzęt. "Skorzystaj z niego, aby zapewnić bezpieczeństwo T…" – tu głos Ellie się urywa, a kamera pokazuje, że chodzi oczywiście o Tess (Anna Torv). Bill poleca Joelowi chronić swoją partnerkę.
W tym momencie można też dostrzec ostatnie linijki listu, które nie są co prawda zbyt wyraźne, ale da się sporo rozszyfrować. Jak zauważa BuzzFeed, widać słowa "polecam zestawić" i tutaj prawdopodobnie pada nazwa wina (brunello?). To nawiązanie do tego, jak Bill pielęgnował miłość swoją i Franka (Murray Bartlett), dbając o to, o co umiał zadbać, czyli bezpieczeństwo i dobre jedzenie, począwszy od królika zestawionego z beaujolais, który panowie zjedli zarówno jako swój pierwszy, jak i ostatni posiłek.
Ponieważ Bill jest przekonany, że Joel jest do niego podobny i też może mieć problem z wyrażeniem uczuć, sugeruje nie tylko, żeby korzystał z jego arsenału do chronienia Tess, ale też pielęgnował tę relację i być może nawet miał z Tess to, co on miał z Frankiem. To drobiazg, który ma znaczenie – Bill, odchodząc z tego świata, nie tylko sugeruje Joelowi właściwy kierunek, w którym ma podążać, ale też wyraża nadzieję, że nie będzie on sam i będzie jeszcze miał dobre życie, takie jak jego 16 lat z Frankiem.
Jak wyjaśnili sami twórcy, list Billa ma ogromne znaczenie dla Joela, który co prawda stracił już Tess, ale może jeszcze ochronić Ellie. I to właśnie decyduje się uczynić.
— Kiedy Ellie czyta Joelowi ten list pożegnalny, Bill jakby zaklina: "Dbaj o ludzi, których kochasz". I konkretnie wspomina o Tess. To przypomnienie o porażce Joela. Joelowi nie udało się już uratować swojej córki, a teraz nie udało mu się uratować swojej partnerki romantycznej. Co dalej? [Ellie] to dzieciak, który go potrzebuje – powiedział Neil Druckmann.
A skoro o easter eggach mowa, warto zauważyć jeszcze jedną rzecz z 3. odcinka: Joel powiedział, że piosenki z lat 80. grały w radiu, jeśli Bill nie resetował tego co kilka tygodni. W 1. odcinku usłyszeliśmy "Never Let Me Down Again" Depeche Mode i dowiedzieliśmy się, że lata 80. w radiu oznaczają kłopoty. Ostatecznie jednak znaczenie piosenki okazało się trochę inne – oznaczała ona, że Bill i Frank nie żyli już od kilku tygodni, kiedy Joel i Ellie dotarli do ich domu.
realizing that the radio playing a 80s song in episode 1 isn"t because there"s danger but because Bill & Frank are dead and have been for weeks.#TheLastOfUsHBO #TheLastOfUs pic.twitter.com/un8zJGkQCF
— Steph | TLOU Spoilers | ️♿| (@houseboundhuman) January 30, 2023
Co dalej czeka Joela i Ellie? Zwiastun 4. odcinka "The Last of Us" zapowiada kolejne niebezpieczeństwa na ich drodze i debiut postaci Kathleen granej przez Melanie Lynskey ("Yellowjackets"). Cały sezon ma liczyć dziewięć odcinków.