Kolejny przystanek na zdjęciach z 4. odcinka "The Last of Us". Są nowe postacie – w tym aktor z gry
HBO dba o to, żebyśmy mieli o czym rozmawiać w weekend i pokazuje zdjęcia z 4. odcinka "The Last of Us". A na nich nowe miasto i nowi bohaterowie – kim jest postać grana przez Melanie Lynskey?
Prawdziwa jazda w "The Last of Us" dopiero się rozpoczyna. W 4. odcinku pt. "Please Hold My Hand" Joel (Pedro Pascal) i Ellie (Bella Ramsey) będą kontynuować podróż samochodem Billa (Nick Offerman). Co ich czeka dalej i kogo spotkają?
The Last of Us odcinek 4 – zdjęcia. Co się wydarzy?
Zwiastun 4. odcinka "The Last of Us" zasugerował, że przed nami spora dawka klasycznego drogi – przynajmniej dopóki Joel i Ellie nie trafią do miasta wyglądającego na opuszczone. Nie jest tajemnicą, że tym miastem w serialowej wersji "The Last of Us" będzie Kansas City w stanie Missouri – HBO oficjalnie to zdradziło. To właśnie tam nasz duet spotka Kathleen (Melanie Lynskey, "Yellowjackets"), która została opisana przez HBO jako bezwzględna przywódczyni ruchu rewolucyjnego.
Kathleen to oryginalna postać stworzona na potrzeby serialu przez scenarzystę i showrunnera Craiga Mazina, który raz jeszcze zdecydował się rozszerzyć materiał źródłowy. Wątek Kathleen i jej ekipy ma jednak konkretną inspirację – jest nią grupa Łowców, która w grze polowała na "turystów" w byłej strefie kwarantanny w Pittsburghu. W grze ci ludzie mordują i okradają przybyszów, a jak będzie w serialu?
— [Oryginalną postacią], którą wymyślił Craig, jest postać Kathleen, liderka tego, czym w grze byli Łowcy. I tutaj odgrywają oni nieco inną rolę. Ponieważ podoba mi się pomysł, że nie ma tylko dobrych i złych gości. Wszyscy starają się przetrwać, wszyscy starają się żyć pełnią życia, na ile tylko mogą. Ale często cele konkurują ze sobą i to właśnie tu dzieją się ciekawe rzeczy, a różne filozofie przetrwania bądź dążenia do celu uświęcają środki, wiele mówiąc o tym, o czym ta historia naprawdę jest – na nowe sposoby w porównaniu do gry – wyjaśnił drugi z twórców, Neil Druckmann, w rozmowie z serwisem Screen Rant.
Razem z Kathleen pojawi się postać Perry'ego, w którą wciela się znany z roli Tommy'ego w grze Jeffrey Pierce – są oni częścią tej samej grupy, która w grze była złoczyńcami. W serialu postacie zyskają imiona, własne historie i w ten sposób zło raz jeszcze zostanie uczłowieczone i nie tak oczywiste w ocenie. A o tym, czemu nie dało się tutaj przełożyć gry 1:1, opowiedział sam Craig Mazin w rozmowie ze Screen Rantem:
— Nie musieliśmy wypełniać potrzeby, którą miała gra wideo, czyli nasyłania na ciebie NPC-ów. Musisz zabić wiele osób w tej grze, ale dla nas przemoc była dość poważną sprawą i nie chcieliśmy, żeby ludzie stali się na nią obojętni. Więc kiedy pojawiają się wrogowie, było dla nas ważne, aby zadać pytanie: dobra, to czemu oni są wrogami? Kim są? To nie są tylko źli ludzie. Z ich punktu widzenia to wszystko ma sens, jest usprawiedliwione i to była interesująca rzecz do zbadania.
Oprócz zdjęć nowych postaci mamy także Joela i Ellie ukrywających się i walczących o przetrwanie w nieprzyjaznym mieście. Z ich punktu widzenia sytuacja wygląda na dość czarno-białą – zostali zaatakowani przez hordę złodziei i ledwie uszli z życiem, a teraz muszą jeszcze wydostać się z pułapki, w której się znaleźli, i kontynuować podróż.
4. odcinek "The Last of Us" jest zatytułowany "Please Hold My Hand". Jego scenarzystą jest Craig Mazin, a reżyserem Jeremy Webb ("The Umbrella Academy", "Cień i kość"). 1. sezon "The Last of Us" ma składać się z dziewięciu odcinków.
