Evangeline Lilly nie jest w stanie oglądać pierwszych sezonów "Lost". Aktorka uważa, że grała fatalnie
Trudno wyobrazić sobie "Lost" bez Evangeline Lilly w roli Kate, która otworzyła jej drzwi do kariery. Tymczasem aktorka nie jest zadowolona ze swojego występu, przynajmniej w pierwszych sezonach. Dlaczego?
Serial "Lost" zadebiutował w 2004 roku i to właśnie dzięki tej produkcji Evangeline Lilly zyskała ogromną sławę. Aktorka wcielała się w postać Kate, a rola przyniosła jej nominacje pierwsze prestiżowe nominacje, m.in. do nagród Saturna. Lilly po latach nie wspomina jednak początków zbyt dobrze, a wszystko z powodu własnej gry aktorskiej.
Lost: Zagubieni – Evangeline Lilly uważa, że grała fatalnie
Aktorka promuje obecnie film "Ant-Man: Kwantomania" gdzie wciela się w postać Osy, ale w podcaście "Happy Sad Confused" (za IndieWire) wróciła wspomnieniami do początków "Lost".
— Mieliśmy imprezy "Lost", kiedy obsada zbierała się razem, aby oglądać serial, a kiedy byłby to odcinek o Kate, chciałam wczołgać się do dziury, zwinąć się w kłębek i umrzeć, ponieważ wiedziałam, że jestem zła. I do dzisiaj obstaję przy tym, że będę czuła cringe, oglądając pierwsze sezony, ponieważ nie byłam za dobra.
Evangeline Lilly wskazała także moment, w którym uważa, że zaczęła grać lepiej i nie odczuwa już ciarek żenady na myśl o swojej grze aktorskiej.
— Czuję, że 3. sezon był punktem zwrotnym, w którym przeszłam od panikowania i myślenia: "jakoś to wykombinuj, strzelaj na oślep, poczuj to i idź za tym, co czujesz" przez "nienawidzę tego, nie chcę tego robić, zabierzcie mnie stąd" do "cóż, jeśli już tu jestem i w tym utknęłam i mam zamiar przy tym zostać, to powinnam to rozgryźć". I to był właśnie 3. sezon, kiedy zaczęłam szlifować swój warsztat.
Aktorka co jakiś czas powraca do roli w "Lost" – parę lat temu wywołało burzę jej wyznanie na temat seksizmu na planie serialu. Mówiła wówczas o częściowo rozbieranej scenie, do której poczuła się przymuszona:
– W 3. sezonie miałam przykre doświadczenie na planie, gdy zostałam praktycznie przyparta do muru w kwestii nakręcenia częściowo rozbieranej sceny. Czułam, że nie mam wyboru. Byłam zawstydzona i rozdygotana, a gdy skończyliśmy, rozpłakałam się. Zaraz potem musiałam natomiast kręcić kolejną mocną scenę.
A co słychać u pozostałych aktorów z "Lost"? Serialowy Jin podczas świątecznej przerwy podzielił się wspólnym zdjęciem z odtwórcami ról Michaela i Sawyera. Z kolei Ken Leung (serialowy Miles) w zeszłym roku zdradził, że "Lost" miało dostać spin-off w stylu "Detektywa".