Reżyserka 6. odcinka "The Last of Us" zdradza kulisy ważnej sceny. Pedro Pascal płakał poza kadrem – oto dlaczego
W 6. odcinku "The Last of Us" odpoczęliśmy od zarażonych, ale emocji nie brakowało. Byliśmy świadkami ważnych rozmów pomiędzy Joelem a jego bratem, a reżyserka odcinka opowiedziała o kulisach.
Pierwotnym celem Joela (Pedro Pascal) było odnalezienie dawno niewidzianego brata, Tommy'ego (Gabriel Luna). W 6. odcinku "The Last of Us" pt. "Rodzina" w końcu dochodzi do ich spotkania, a wynikiem spotkania braci po latach są sceny kipiące od emocji. Kręcenie ich okazało się wyzwaniem dla aktorów, o czym opowiedziała reżyserka odcinka Jasmila Žbanić.
The Last of Us odcinek 6 – reżyserka o scenie rozmowy braci
Jasmila Žbanić w rozmowie z serwisem Variety opowiedziała, jak wyglądało kręcenie sceny, w której Joel przyznaje się bratu do ataków paniki oraz wszelkich słabości. Aktorzy ćwiczyli ją kilka razy przed wejściem na plan.
— Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ mieliśmy okazję odbyć próby przed wejściem na plan. To był dość trudny plan ze względu na zimną pogodę. Czasem było nawet -15 stopni Celsjusza, a więc bardzo, bardzo zimno. Szczególnie zadbano o tę scenę z Tommym i Joelem. Czytali to, grali, powtarzali i próbowali różnych rzeczy. Zasugerowali też pewne zmiany, więc każda scena była dla nich bardzo głęboka. To było takie piękne, bo to bardzo długa scena w warsztacie.
Žbanić podkreśliła, że był to bardzo emocjonalny moment dla Pedra Pascala. Co więcej, aktor płakał poza kadrem, po to by ułatwić swojemu ekranowemu partnerowi wcielenie się w rolę.
— To bardzo emocjonalna scena dla Pedra. Filmowałam go jako drugiego, najpierw kręciliśmy Gabriela, a potem zauważyłam, że za każdym razem, gdy powtarzaliśmy, Pedro płakał. Nie było go w kadrze, ale płakał, bo dawał swojemu partnerowi wszystko, żeby ten mógł działać. To jest bardzo wyjątkowe. To taka wspaniałomyślność ze strony aktora, że tak się w to angażuje. Byłam zdumiona talentem Pedra.
Na temat ataków paniki Joela szerzej wypowiadali się twórcy serialu w oficjalnym podcaście. Craig Mazin podkreślił, że w chwili spokoju w Jackson ważne było poszerzenie psychologii bohaterów. Z kolei Gabriel Luna opowiedział o próbach do sceny konfrontacji obu braci, która miała miejsce w barze.
Kolejny odcinek także zapowiada się na emocjonalny rollercoaster. HBO pokazało zdjęcia z 7. odcinka "The Last of Us", który skupi się na przeszłości Ellie, poznamy także Riley, a zagra ją znana z "Euforii" Storm Reid.