"Outlander" złamie nam serca w 7. sezonie? Fani przyjrzeli się czołówce i przewidują dramatyczny twist

Czy Brianna Fraser (Sophie Skelton) razem z mężem Rogerem MacKenziem (Richard Rankin) będą żyć długo i szczęśliwie we Fraser's Ridge? Niestety, nic na to nie wskazuje. Fani uważają, że w nadchodzących odcinkach serialu "Outlander" nastąpi łamiący serce zwrot akcji, a wszystko przez udostępnioną nową czołówkę 7. sezonu.

Outlander sezon 7 – co czeka Briannę i Rogera?

Nowa czołówka zawiera urywki scen z 7. sezonu, dając fanom wiele wskazówek na temat tego, co czeka Jamiego (Sam Heughan) i Claire (Caitriona Balfe). Ale jak pisze Express, możemy zauważyć także mocną sugestię, że będzie ogromny zwrot akcji w życiu Brianny i Rogera. Fani na Twitterze już wymieniają się teoriami.

W jednej ze scen widzimy, jak Roger wręcza swojemu synowi, Jeremiahowi mały klejnot. Jedna z fanek na Twitterze napisała, że uważa, że prezent ten jest wręczany chłopcu w ramach przygotowań do podróży, do czasów, w których spotka Myszkę Miki.

Roger I believe tucking a stone in Jemmy's pocket in preparation for a trip to a time where they may meet Mickey Mouse pic.twitter.com/mEo0tvll30

— Dawn Polk (@7_polk) February 15, 2023

Fani książek Diany Gabaldon z pewnością pamiętają moment, gdy Brianna opowiada Jamiemu o Disneylandzie i sławnej maskotce. Zanim Jemmy uda się w podróż do przyszłości ze swoimi rodzicami, Jamie opowie mu o tym miejscu.

— Jeżeli pewnego dnia spotkasz dużą mysz o imieniu Michael, przekaż mu, że twój dziadek przesyła pozdrowienia.

Chociaż czytelnicy pamiętają tę wymianę zdań jako zabawny moment w książkach, to widzowie mogą jednak dostać trochę inną wersję. Wszystko przez to, że drugie dziecko MacKenziech, dziewczynka o imieniu Mandy urodziła się z rzadką chorobą serca, która może być wyleczona tylko w XX wieku. Biorąc pod uwagę powagę sytuacji, jest mało możliwe, by rodzina – po bardzo prawdopodobnym powrocie do lat 70. – odwiedziła Disneyland i spotkała Myszkę Miki.

Z kolei inni fani wyłapali zupełnie inne podpowiedzi. Widzów najprawdopodobniej czeka pożar, Claire wyjdzie z więzienia, z kolei lord John Gray (David Berry) daje Jamiemu szafir, który ma umożliwić Bree powrót do domu, do przyszłości. Fani przewidują również, że główna fabuła znowu powróci do Szkocji – sugeruje to statek, na który wsiadają Jamie i Claire.

Noting just a few-

Looks like the big house will burn down
Claire gets out of jail and comes home (obvs)
Lord John gives Jamie the sapphire for Bree to travel back pic.twitter.com/pO0tYdDV39

— NinaWanderlust (@NinaL666) February 15, 2023

The fire, going back to the future, and what looks like going back to Scotland.

— Heather H (@designergirl777) February 15, 2023

A co jeszcze czeka widzów w 7. sezonie "Outlandera"? Nowa seria, do której zdjęcia właśnie się zakończyły, ma opierać się głównie na książce "Kość z kości", czyli siódmym tomie sagi "Obca" Diany Gabaldon. Zostaną jednak dokończone także wątki z "Tchnienia śniegu i popiołu", na które zabrakło czasu w poprzedniej serii. Możliwe też, że fabuła pójdzie bardziej do przodu, obejmując wydarzenia z kolejnych tomów.

7. sezon ma liczyć 16 odcinków, a po nim czeka nas jeszcze 8. sezon. Na tym jednak koniec, bo zamówiony został również serial "Blood of My Blood" o rodzicach Jamiego.

Outlander sezon 7 – premiera planowana jest na lato 2023