Gwiazdy serialu "Wielka" komentują mocny twist z 3. sezonu. Czy spodziewali się takiego obrotu spraw?
Serial "Wielka" powrócił z 3. sezonem, w którym obserwujemy dalsze losy Katarzyny Wielkiej i Piotra III. W tej całej farsie nie zabrakło mocniejszego zwrotu akcji, a aktorzy skomentowali wydarzenia. Uwaga na spoilery!
3. sezon serialu "Wielka" jest już dostępny na HBO Max. Akcja rozpoczyna się niedługo po wydarzeniach z końcówki 2. sezonu, które zapewniły bohaterom rollercoaster emocji. Nowe odcinki także są pełne adrenaliny, bo w połowie serii doszło do zaskakującego wydarzenia. Spoilery w dalszej części tekstu.
Wielka sezon 3 – dlaczego Piotr III umarł już teraz?
Elle Fanning i Nicholas Hoult rozmawiali z serwisem TVLine, gdzie skomentowali śmierć Piotra III. Do zdarzenia doszło w 6. odcinku i wyglądało to trochę inaczej, niż uczą nas podręczniki do historii, z których wynika, że mąż carycy został zamordowany.
W serialu postawiono na korzystniejszą dla carycy wersję: zobaczyliśmy, jak Piotr i Katarzyna pokłócili się o jego plany inwazji na Szwecję, po czym Piotr postanowił wrócić konno do swojego obozu przez zamarznięte jezioro. W pewnym momencie odwrócił się, jakby chciał coś powiedzieć do swojej żony, i właśnie w tym momencie lód się załamał, a Piotr wpadł pod powierzchnię, zanim zdążył dokończyć wypowiedź.
— [Showrunner Tony McNamara] przygotował mnie na to, kiedy on umrze, więc nie byłem zszokowany tym, w jaki sposób [to się stało]. Jak sądzę, plotki o tym, jak on umrze, krążyły od dłuższego czasu. Myślę, że to doskonale podsumowuje sposób, w jaki pisze Tony – ostatnie słowa, które wypowiada Piotr, to: "Właściwie to ja…" – i nie jesteście do końca pewni, co to mogło być albo co myślał i jak potoczyłyby się sprawy, gdyby to nie miało miejsca. Więc były emocje podczas czytania i były emocje podczas kręcenia. Trudno było pożegnać się z tą postacią, ale było to pięknie zrobione – skomentował Nicholas Hoult.
Żałoba w interesujący sposób wpłynęła na Katarzynę, która zaczęła postępować równie impulsywnie, co zmarły mąż. Władczyni nie tylko kontynuowała inwazję na Szwecję, ale też zaliczyła przygodny seks, absurdalny mecz w badmintona i parę innych szaleństw. Jednak im bliżej końca, tym lepiej młoda władczyni radziła sobie ze stratą Piotra III.
— Myślę, że to najważniejszy związek w jej życiu i że on zawsze będzie tam obecny. Ale myślę, że aby ona mogła osiągnąć pełnię swojej władzy i naprawdę być przywódczynią, którą się czuje, nie może już przy niej być Piotra. W pewien sposób oni wzajemnie się ograniczali. Chociaż jest to smutne, to musiało się wydarzyć i myślę, że w tej ostatniej scenie ona niemal odradza się na nowo. To nowa Katarzyna, ale też Katarzyna z brzemieniem historii – powiedziała Elle Fanning.
Aktorka miała na myśli scenę tańca do piosenki AC/DC, w której dosłownie widzimy, jak Katarzyna rodzi się na nowo. Zdaniem Fanning, aby być władczynią, Katarzyna potrzebuje doświadczenia.
— Uważam, że w 1. sezonie ona jest dziewczyną, która nie wygląda, jakby rzeczywiście miała przeszłość. Nie doświadczyła jeszcze zbyt wiele w życiu. Pod koniec 3. sezonu widziała już tak wiele i straciła tak wiele, doświadczyła bólu. Musisz doświadczyć tych rzeczy, aby móc utożsamić się ze swoim dworem, ludźmi i zacząć odczuwać empatię w inny sposób. Mam nadzieję, że ona wejdzie w tę rolę liderki, którą chcemy, aby była, ponieważ jeszcze nie do końca dotarła do tego miejsca.
Na ten moment nie wiadomo, czy zobaczymy 4. sezon serialu. A co my sądzimy o nowych odcinkach? Zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją 3. sezonu serialu "Wielka".