Gdzie jest dorosły Reynolds? Serialowy Brimsley ujawnia wyciętą scenę z "Królowej Charlotty"
"Królowa Charlotta" dała nam nie tylko opowieść o miłości królowej i króla, ale także nie mniej poruszającą historię miłosną Brimsleya i Reynoldsa. Co się z nimi stało? Czy kiedyś się tego dowiemy?
Romans Brimsleya (Sam Clemmett) i Reynoldsa (Freddie Dennis) natychmiast podbił serca widzów "Królowej Charlotty". Finał nie dał nam jednak odpowiedzi na pytanie, co się stało i dlaczego po latach Brimsley (Hugh Sachs) jest sam. W serialu widzieliśmy, jak para wymyka się do lasu, by tam móc razem zatańczyć podczas balu. Wiemy jednak, że po latach Brimsley tańczy sam w dokładnie tym samym miejscu. Czy kiedyś poznamy jego losy i dowiemy się, co się stało z Reynoldsem?
Królowa Charlotta – czy poznamy kiedyś los Reynoldsa?
W rozmowie z TVLine Tom Verica, reżyser wszystkich odcinków "Królowej Charlotty", przyznał, że nie ma pojęcia, jak naprawdę zakończyła się miłosna historia Brimsleya.
— Nie wiemy, dokąd to zmierza. Ale na pewno poruszyło to wiele osób, tak jak poruszyło to mnie podczas kręcenia i naszych dyskusji z aktorami na temat tego, dokąd to zmierza. Nie wiemy dokładnie, co się stało, ale istnieje kilka różnych opcji. Grając te sceny, zwłaszcza gdy [Brimsley] tańczył sam, dyskutowaliśmy na ten temat i próbowaliśmy kilku różnych sposobów, naszych własnych teorii na temat tego, co stało się z ich związkiem czy też z Brimsleyem. Więc wiele z tego jest teraz niewiadomą. Myślę, że Shonda [Rhimes] wie. Nie podzieliła się tym.
Z kolei w rozmowie z Vulture Hugh Sachs, grający starszą wersję Brimsleya, zdradził, że została napisana, ale nigdy nienakręcona scena, w której starszy Reynolds i Brimsley mijają się na korytarzu.
— Była scena, której nie sfilmowaliśmy, ponieważ została wycięta, a w której miałem spotkać się ze starszym Reynoldsem. Był miłością jego życia i z jakiegoś powodu oni nie mogli pozostać razem. Kiedy więc mijali się na korytarzu w usuniętej scenie, nie był to toksyczny moment. W świecie, w którym żyli, bycie gejem było wciąż przestępstwem zagrożonym karą śmierci, i po prostu było to niemożliwe.
A czy twórczyni franczyzy "Bridgertonów" Shonda Rhimes faktycznie wie, co się stało? W jednym z wywiadów ujawniła, że Reynolds nie umarł, ale nie zdradziła, co dokładnie zaszło pomiędzy bohaterami. A czy jest szansa na spin-off poświęcony tej dwójce? Rhimes nigdzie nie powiedziała, że nie, ale w jednym z wywiadów wskazała na zupełnie inną postać, o której chciałaby opowiedzieć. Fani obecnie czekają na 3. sezon serialu "Bridgertonowie", ale data premiery nie została jeszcze ogłoszona.