Zauważyliście Maddy z "Euforii" w 1. odcinku "The Idol"? Cameo Alexy Demie bardzo łatwo przegapić
Karolina Noga
6 czerwca 2023, 13:02
"The Idol" to serial powstały we współpracy twórcy "Euforii", Sama Levinsona, i artysty znanego jako The Weeknd. W premierowym odcinku fani wyłapali znajomą twarz. Zauważyliście Alexę Demie?
"The Idol" to serial powstały we współpracy twórcy "Euforii", Sama Levinsona, i artysty znanego jako The Weeknd. W premierowym odcinku fani wyłapali znajomą twarz. Zauważyliście Alexę Demie?
"The Idol" zadebiutował na HBO, a Sam Levinson wydaje się przekraczać w nim jeszcze więcej granic niż w "Euforii". Jakiś czas temu twórca potwierdził, że fabuła obu seriali rozgrywa się w tym samym uniwersum – i faktycznie, w premierowym odcinku pojawia się Alexa Demie jako Maddy Perez. Jej cameo jednak niezwykle łatwo przegapić.
The Idol odcinek 1 – w serialu pojawiła się Alexa Demie
Jakiś czas temu poinformowano, że gwiazda "Euforii" zagra gościnnie w serialu. I faktycznie, aktorka jest widoczna na ekranie, jednak nie wypowiada nawet słowa. Widzimy ją przez kilka sekund, gdy tańczy z Dyanne (Jennie Kim), a w sieci nie brakuje już spekulacji, że w 3. sezonie "Euforii" możemy zobaczyć Maddy w światku gwiazd.
Our #JENNIE and Euphoria actress, Alexa Demie shared a scene in the first episode of The Idol!
RT and REPLY
JENNIE RUBY JANE IS DYANNE#JennieOnTheIdolPremiere#JENNIEActressDebut
— BLIИK VOTING PΛGE ~ ME (@BLINKVotingPage) June 5, 2023
Warto przypomnieć, że "The Idol" zapowiada się na nie tylko najbardziej kontrowersyjny serial HBO ostatnich lat, ale także na prawdziwą porażkę. Serial po pokazie w Cannes nazwano "odyseją jak z Pornhuba", HBO zrezygnowało z udostępniania screenerów krytykom, a premiera w USA – jak na razie – ma dość słabą oglądalność. Zaskoczony tym z pewnością jest twórca, który był zachwycony kontrowersjami i myślał, że będzie mieć największy hit lata.
— Wiemy, że tworzymy serial, który jest prowokacyjny. Nie umknęło to naszej uwadze. Kiedy moja żona przeczytała mi artykuł, spojrzałem na nią i powiedziałem: "Myślę, że za chwilę będziemy mieć największy serial lata". Jeśli chodzi o szczegóły [podane w artykule], wydało mi się to zupełnie obce. Ale ja wiem, kim jestem. Jest praca i jest zarządzanie swoim wizerunkiem. A to nie jest dla mnie interesujące, ponieważ odciąga mnie od pracy. Mogą pisać, co chcą. Moje jedyne niewielkie zastrzeżenie dotyczy tego, że celowo pominęli wszystko, co nie pasowało do ich narracji. Ale ostatnio jest tego bardzo dużo.
Tutaj przeczytacie, który z aktorów za bardzo wchodził w swoją rolę. Zachęcamy także do sprawdzenia naszej recenzji 1. odcinka "The Idol".