The Weeknd świętuje finał "The Idol" i dzieli się fotkami zza kulis serialu. "To była wyboista podróż"
Karolina Noga
4 lipca 2023, 15:13
"The Idol" to aktorski debiut artysty The Weeknd, który współtworzył projekt i zagrał rolę Tedrosa. Na HBO Max wylądował finał serialu, a piosenkarz nie kryje wdzięczności wobec całej ekipy.
"The Idol" to aktorski debiut artysty The Weeknd, który współtworzył projekt i zagrał rolę Tedrosa. Na HBO Max wylądował finał serialu, a piosenkarz nie kryje wdzięczności wobec całej ekipy.
Za nami finał serialu "The Idol", który przez ostatnich pięć tygodni wzbudzał silne dyskusje, a większość recenzji była zgodna – ta produkcja to jeden z największych koszmarków HBO. Sam The Weeknd wdawał się nawet w pyskówki na Twitterze z osobami, którym serial się nie podoba, a teraz napisał post w celebrujący finał.
The Idol odcinek 5 – The Weeknd świętuje finał
Abel Tesfaye, aka The Weeknd, podzielił się na Instagramie fotkami zza kulis 5. odcinka, dziękując ekipie oraz podkreślając, że nie zawsze było łatwo i przyjemnie.
— Finał. Jestem wdzięczny, że mogę dzielić się z wami tą chwilą, gdy sezon dobiega końca. Realizujcie [swoją] wizję, bez względu na to, jak wyboista jest podróż.
The Weeknd od 1. odcinka jest mocno krytykowany za wątpliwe umiejętności aktorskie, a serial jest uważany za "porno z torturami". Przypomnijmy, że zdaniem artysty to widzowie nie zrozumieli scen seksu, ponieważ miały one swój konkretny cel w serialu.
— Nie. Nie ma w tym nic seksownego. Kiedy używamy "Nagiego instynktu" jako punktu odniesienia, odnosimy się do [Paula] Verhoevena. Verhoeven jest królem satyrycznego thrillera lat 90. – tak, w jego filmach są momenty "seksowne", ale są też momenty bardzo tandetne i przezabawne. Niezależnie od tego, jak się czujesz, oglądając tę scenę – czy jest to dyskomfort, obrzydzenie czy zażenowanie z powodu bohaterów – wszystkie te emocje sprowadzają się do jednego: to dla tego faceta za wysokie progi, on jest w miejscu, gdzie nie powinien być.
Czy zobaczymy 2. sezon "The Idol"? Serialowa Destiny stwierdziła, że HBO podobno było "bardzo zadowolone", ale widzowie są wkurzeni po finale. Tutaj przeczytacie, o co chodziło w 5. odcinku "The Idol" i kto (podobno) okazał się koniec końców ofiarą.