Millie Bobby Brown jest gotowa, by pożegnać się ze "Stranger Things". "Czas zacząć żyć własnym życiem"
Millie Bobby Brown jest gotowa na pożegnanie ze "Stranger Things" i rozpoczęcie nowego etapu. "To jak zakończenie szkoły średniej" – mówi gwiazda serialu Netfliksa.
"Stranger Things" zamieniło Millie Bobby Brown i resztę młodej obsady w prawdziwe dziecięce gwiazdy, które następnie dorosły na naszych oczach. Nic więc dziwnego, że wszyscy są ciekawi, co aktorzy czują wraz z zakończeniem serialu, który odmienił ich życie. Serialowa Jedenastka jest jednak gotowa na pożegnanie.
Stranger Things – Millie Bobby Brown o finale serialu
W rozmowie z Women's Wear Daily Millie Bobby Brown została zapytana, czy jest gotowa na finał serii, który towarzyszy jej od blisko dekady i zmienił jej w życiu wszystko.
— Myślę, że jestem gotowa. To był ogromny element mojego życia, ale to tak jakby ukończyć szkołę średnią, to jak ostatni rok. Jesteś gotowy, by ruszyć do przodu, kwitnąć i rozwijać się, i jesteś wdzięczny za ten czas, który tam spędziłeś, ale nadszedł moment, aby stworzyć swój własny przekaz i żyć własnym życiem.
To nie jest pierwszy raz, gdy aktorka zapewnia, że jest gotowa na odejście z serialu. Pod koniec 2023 roku to samo powiedziała promując film "Enola Holmes 2" w programie "Good Morning America".
— To będzie trudne, oczywiście. To jak moja szkoła średnia, dorastałam na tym serialu. To są jak moi szkolni przyjaciele. Wiesz, to będzie trudne. Ale nigdy nie przestanę ich widywać i jestem pewna, że Netflix będzie starał się przedłużyć to tak długo, jak to możliwe. To po prostu jest duża część mojej kariery i tyle z tego wyniosłam, zawsze będę pamiętać swoje doświadczenie ze "Stranger Things".
Z kolei w październiku zeszłego roku aktorka zaprzeczyła, by w planie był spin-off o Jedenastce z jej udziałem. Aktorka wręcz powiedziała, że jeżeli tak się stanie, chętnie odda swoją rolę innej, młodej aktorce.
Ale Millie Bobby Brown nie jest jedyną, która jest gotowa, by pożegnać się z hitem Netfliksa. Podobnego zdania jest David Harbour, który zgadza się, że będzie to słodko-gorzki moment, ale, jak mówi, "nadszedł już czas". A co się dzieje z 5. i finałowym sezonem "Stranger Things"? Obecnie prace na planie są wstrzymane z powodu strajku scenarzystów i aktorów, a szanse, że zobaczymy finał w przyszłym roku, są niewielkie.