Fani pytają już nie tylko o 3., ale i o 4. sezon "Dobrego omenu". A Neil Gaiman mówi, jakie są na to szanse
Chociaż jeszcze nie wiemy nic o 3. sezonie "Dobrego omenu", to część z fanów już marzy o sezonie 4. Czy jest szansa, że się pojawi? Neil Gaiman stawia sprawę jasno.
Fani dopiero co ochłonęli po łamiącym serce finale 2. sezonu "Dobrego omenu" i niecierpliwie czekają na wieści o sezonie 3, ale niektórzy z nich patrzą w przyszłość jeszcze dalej. Czy jest szansa na 4. sezon serialu? Neil Gaiman swoją odpowiedzią rozwiał wszelkie wątpliwości.
Dobry omen – czy będzie sezon 4? Neil Gaiman komentuje
Finał 2. sezonu i wcześniejsze zapowiedzi Neila Gaimana nie pozostawiają złudzeń, że 3. sezon ma szansę powstać. Część z widzów jest jednak przekonana, że to dopiero początek i serial będzie miał nie jeden, a dwa kolejne sezony. Pisarz został o to zapytany na swoim blogu na Tumblrze i jego odpowiedź może rozczarować część z fanów.
— Kilka osób napisało do mnie online, że uważają, że nie można stworzyć satysfakcjonującego zakończenia w jednym sezonie, zapewne potrzebne są/pewnie zrobisz sezony 3 i 4, ale temu zaprzeczyłem, ponieważ byłem pewien, że mówiłeś, że jeśli [serial] zostanie odnowiony, dostaniemy tylko jeden kolejny sezon. Czy dobrze myślę, że planujesz tylko jeden dodatkowy sezon?
— Tak, 4. sezonu nie będzie.
Wygląda na to, że jeśli "Dobry omen" doczeka się kiedykolwiek 3. sezonu, będzie on ostatni. Gaiman już wcześniej wspomniał, że 3. sezon będzie w dużej mierze będzie oparty na nigdy niedokończonej kontynuacji książki "Dobry omen", którą stworzył wspólnie z Terrym Pratchettem, i że zakończy historię w taki sposób, jaki zawsze był zamierzony.
Co więcej, pisarz powiedział, że jeżeli Amazon nie zamówi 3. sezonu, to kontynuacja przygód Crowleya (David Tennant) i Azirafala (Michael Sheen) powróci do swojej pierwotnej formy i napisze on powieść – fani nie zostaną więc z pytaniami bez odpowiedzi.
Z kolei David Tennant odniósł się do zarzutów, jakoby "Dobry omen" miał kpić z religii, a Neil Gaiman zdradził nietypowe kulisy obsadzenia w roli Gabriela Jona Hamma.