O co chodzi w końcówce 4. odcinka "Ahsoki"? Wyjaśniamy, co oznacza ostatnia scena i to cameo
4. odcinek serialu "Ahsoka" przyniósł fanom sporo radości – walki na miecze świetlne, twisty, no i cameo, którego wszyscy wyczekiwali. Co wydarzyło się w w serialu z uniwersum "Gwiezdnych wojen"? Uwaga na spoilery.
"Ahsoka" wyświetlana jest na Disney+ od 22 sierpnia. Do tej pory zobaczyć mogliśmy cztery odcinki o przygodach byłej mistrzyni Jedi (Rosario Dawson) i to właśnie w ostatnim z nich działo się zdecydowanie najwięcej. Oprócz ważnych dla fabuły starć między bohaterami i zaskakujących twistów, na szczególną uwagę zasługuje występ Haydena Christensena w roli Anakina Skywalkera – byłego mentora Ahsoki Tano.
Ahsoka odcinek 4 – o co chodzi w końcówce? Wyjaśnienie
4. odcinek "Ahsoki" pokazał ponowne spotkanie bohaterki z jej mentorem Anakinem Skywalkerem. Po przegranej walce z Baylanem (Ray Stevenson) – byłym Jedi, który przeszedł na Ciemną Stronę Mocy – Ahsoka Tano spadła z klifu otaczającego planetę Seatos. Podczas gdy zwolennicy Imperium zabrali ze sobą sojuszniczkę Ahsoki, Sabine Wren (Natasha Liu Bordizzo), losy protagonistki pozostały niejasne. Do Ahsoki powróciliśmy w ostatniej scenie odcinka, w której to bohaterka trafiła do bliżej nieokreślonej przestrzeni.
W tajemniczym miejscu Ahsoce ukazał się były mistrz Jedi i mentor, Anakin, który mówi, że nie spodziewał się "zobaczyć jej tak szybko". Czy to oznacza, że Ahsoka zmarła i pośmiertnie spotkała się ze swoim przyjacielem (przypomnijmy, że wspólne losy tych postaci były częścią fabuły serialu animowanego "Wojny klonów")? Czy może to jedynie znamienna dla uniwersum "Gwiezdnych wojen" wizja? Otóż – jak sugeruje serwis Digital Spy – prawda leży gdzieś pośrodku.
Ahsoka trafiła bowiem do tzw. Świata Między Światami (ang. World Between Worlds) – enigmatycznego wymiaru, który funkcjonuje poza czasem i przestrzenią, i pozwala – bez względu na chronologię – kontaktować się ze zmarłymi (miejsce to po raz pierwszy wprowadzono w 4. sezonie serialu animowanego "Rebelianci").
Na ten moment trudno jednak stwierdzić, jakie konsekwencje niesie ze sobą spotkanie i czy Ahsoka rzeczywiście "odeszła". Z uwagi na to, że jesteśmy dopiero w połowie sezonu, trudno założyć scenariusz śmierci głównej bohaterki. Jeśli chodzi zaś o wizję Anakina, oficjalnie nie wiadomo wciąż, czy postać jest rzeczywistym duchem Skywalkera (ten pojawił się choćby w zakończeniu VI części sagi filmowej) czy może jedynie wyobrażeniem, które pozostaje w głowie Ahsoki.
Co zatem czeka nas w kolejnych odcinkach "Ahsoki"? Po tym jak Sabine Wren została pokonana przez Shin Hati (Ivanna Sakhno) i przejęta przez dowodzącego jej Baylana, bohaterowie zrobili pożytek z wygranej mapy i wyruszyli w dal galaktyki, najprawdopodobniej do miejsca spotkania z Wielkim Admirałem Thrawnem (głównym antagonistą serialu, w którego wciela się Lars Mikkelsen).
Przy okazji dowiedzieliśmy się też, że tajemnicza postać Maarroka (skrywanego za maską sojusznika Baylana, w którym część widzów upatrywała choćby Ezry Bridgera) w rzeczywistości okazała się… nikim istotnym – najpewniej efektem magii klanu Sióstr Nocy, z którym związana była Morgan Elsberth (Diana Lee Inosanto).
Z okazji cameo Haydena Christensena w roli Anakina w sieci zadebiutował specjalny plakat promujący "Ahsokę", który możecie zobaczyć powyżej. Przed nami jeszcze cztery wypakowane akcją i emocjami odcinki serialu autorstwa Dave'a Filoniego, a w nich odkrycie kolejnych tajemnic. W 5. odcinku los Ahsoki Tano zostanie już z pewnością rozwiązany, a ekranowy debiut Wielkiego Admirała Thrawna w live action jest już zdecydowanie "za rogiem".