Eiichiro Oda zaskoczył ekipę netfliksowego serialu "One Piece". Showrunner zdradza kulisy współpracy

Twórcy "One Piece" od początku nie ukrywali, że współpraca z Eiichiro Odą, autorem oryginalnej mangi, której serial jest adaptacją, dostarczyła im mnóstwo stresu. Okazuje się jednak, że miała także pozytywne strony, o czym jeden z showrunnerów serialu Matt Owens opowiedział na Reddicie (za serwisem ComicBook).

One Piece – Matt Owens o współpracy z Eiichiro Odą

Podczas rozmowy z fanami na Reddicie Matt Owens podzielił się kolejnymi szczegółami współpracy z twórcą "One Piece". Chęć zrealizowania serialu, który twórca oryginału w pełni zaakceptuje, przerodziła się w godziny dyskusji na temat bohaterów, wątków i detali.

— Najbardziej zaskakującym aspektem pracy z Odą jest to, jak dobrze się dogadywaliśmy i współpracowaliśmy. Nie żebym spodziewał się czegoś innego, ale jego zaangażowanie było nie tylko pouczające i ważne, ale także fajne. Spędzaliśmy godziny, rozmawiając o zawiłościach "One Piece". Postaciach, historii, najróżniejszych rzeczach.

Owens dodał, że relacja zmieniła także ton i przestała być stricte zawodowa. Amerykański twórca i Oda nawiązali przyjaźń, dzięki której praca nad serialem zaczęła przeradzać się w prawdziwe partnerstwo. 

— Dużo rozmawialiśmy też o filmach, książkach i anime. Dowiedzieliśmy się, jak każdy z nas myśli i w ten sposób narodziło się bardzo kreatywne partnerstwo. Zawsze z niecierpliwością czekam na nasze rozmowy, ponieważ tak wiele się od siebie uczymy i dzięki temu powstaje lepszy serial. Naprawdę nie potrafię wyrazić wystarczająco mojej miłości do niego.

2. sezon "One Piece" został już zamówiony – tutaj przeczytacie, czy zobaczymy w nim Loguetown. Matt Owens niedawno zapowiedział też, że czeka nas kilka zmian w stosunku do oryginału.